W sobotnie popołudnie odbyła się kolejna impreza z cyklu „W podwórku”. Spotkanie dotyczyło tradycji weselnych.
Wesele rozpoczęło się od przyjazdu pana młodego po pannę młodą. Już na samym początku zabawna scenka „wykupu” wybranki rozbawiła gości weselnych. Następnie mamy pobłogosławiły młodą parę na nową drogę życia, a później mama pana młodego poczęstowała zebranych gości „korowajem”, czyli weselnym ciastem obrzędowym zwanym też „pirogiem” w naszej okolicy.
Orszak weselny wraz z parą młodych przeszedł następnie do „sali weselnej”, a raczej na podwórko, gdzie na świeżym powietrzu przygotowano przyjęcie weselne z muzyką, tańcami i śpiewem. Żeby tradycji stało się zadość weselnicy zostali zatrzymani przez „bramę”, gdzie padły zabawne życzenia dla państwa młodych, przypomniane przez jedną ze starszych mieszkanek Krynek, która okazała się skarbnicą wiedzy o dawnych obrzędach i tradycjach weselnych.
Przygotowano przyśpiewki weselne, które stanowiły część konkursową, polegającą na znalezieniu rymu do podanego wersu. W trakcie uczty weselnej przypomniano dawne zabawy, między innymi związanie wstążką rąk pary młodej do momentu pierwszego toastu, „wykup” pantofelka panny młodej, taniec „odbijany” z parą młodą, korowód taneczny, wspólne śpiewanie za stołem.
Przygotowano również wystawę starych fotografii ślubnych z okresu międzywojennego i wczesnych lat powojennych. W nawiązaniu do zdjęć ślubnych typu „monidło”, przygotowano planszę i każdy z uczestników mógł zrobić pamiątkową fotografię. Odbyły się tradycyjne oczepiny i łapanie welonu oraz muszki. Po oczepinach podano tort weselny.
Wesele przepełnione było rodzinną atmosferą i radością a to dzięki gronu stałych bywalców kryńskich imprez, którzy zawsze z niecierpliwością czekają na kolejne wydarzenia i aktywnie oraz pomysłowo włączają się w zabawę i organizację.
Organizatorzy przedsięwzięcia dziękują wszystkim za przednią zabawę. Parze młodych turystów z Poznania za tradycyjną, wielkopolską potrawę – „pyry z gzikiem”, którą przynieśli na ucztę weselną. Szczególne podziękowania kierują dla orkiestry weselnej, czyli Andrzeja Juszko i Jerzego Gejdela – członków zespołu „Lotosy”, uroczej solistce Bogumile Sołoniewicz oraz dla dziewczyn z zespołu „Exit” za wykonanie dawnych pieśni weselnych z gminy Krynki. Podziękowania należą się również Grażynie i Marianowi Baranowskim za upieczenie „korowaja”, Pani Stanisławie Bach za udostępnienie portretu ślubnego rodziców i wszystkim innym, dzięki którym powstała wystawa zdjęć ślubnych.
Następna impreza odbędzie się pod hasłem „W polu i w ogrodzie”.
gok-krynki.pl
opr. (mby)
Kryńskie wesele (gok-krynki.pl):