Po raz kolejny odbyło się dziś w Kruszynianach tatarskie święto Sabantuj. - Zaczęłam dziewięć lat temu i dalej to robię, mimo, że jest to ogromnie trudne dla jednej rodziny - powiedziała nam Dżenneta Bogdanowicz, właścicielka Tatarskiej Jurty, współorganizatorka festiwalu.
Dziś do Kruszynian - obok setek gości nie tylko z Sokólszczyzny i Podlasia - przybyli też Tatarzy z Litwy, Białorusi, Rosji, Niemiec i Ukrainy. Oprócz spotkań przyjaciół i znajomych mogli oni także wymienić się doświadczeniami podczas warsztatów kulinarnych. Co prawda kuchnia tatarska jest jedna, ale - jak się okazało - różni się subtelnościami.
Sabantuj rozpoczęło się od modlitwy w miejscowym meczecie. Chwilę później Bronisław Talkowski, przewodniczący Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Kruszynianach otrzymał Złota Odznakę za Opiekę nad Zabytkami, przyznaną mu przez Ministra Kultury. Orszak prowadzony przez Komputową Chorągiew Hetmana Stefana Czarneckiego przeszedł przed scenę ustawioną na łące za Tatarską Jurtą. Tam zaprezentowały się grupy folklorystyczne, m.in. Buńczuk i artyści tatarscy z Krymu.
Goście nie mogli narzekać na nudę. Gdy nasycili się już smakołykami miejscowej kuchni, mogli wziąć udział w konkursach kulinarnych, obejrzeć i kupić towary z wielu stoisk, wziąć udział w warsztatach rękodzieła...
(is)
Sabantuj 2015 w Kruszynianach:
Święto Sabantuj: