„Drożyzna nie oznacza, że nie można jeść. Można jeść trochę mniej i trochę taniej” – powiedział Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki, w rozmowie z „Super Expressem". Jego słowa szybko zaczęły cytować inne media, które wywołały burzę w internecie. Jak się okazuje, nie była to rada ministra dla społeczeństwa, tylko jego plan na spędzenie wakacji.
Dziennikarze gazety spytali szefa resortu edukacji i nauki o to jak planuje spędzić tegoroczne wakacje.
- Jadę w podróż prywatną do znajomych w Polsce i za granicą. W sumie 10 dni podróży. Będę osobiście kierował samochodem. Będzie też dużo przystanków. Mam mnóstwo zaproszeń od znajomych i w Polsce, i we Włoszech, i w Austrii – powiedział Przemysław Czarnek. Jak zauważył, na wakacje jedzie do znajomych, a nie na wypoczynek do hoteli. - Czasami coś będziemy pichcić, znajomi zaproszą na obiady, ale bez przesady, drożyzna nie oznacza, że nie można jeść. Można jeść trochę mniej i trochę taniej.
Wyjęte z kontekstu słowa ministra zostały opatrzone tytułem w „Super Expressie": „Przemysław Czarnek edukuje Polaków: Jedzcie mniej, kupujcie taniej". Obok zamieszczono zdjęcie emeryta z tekstem: „Polacy przerażeni cenami. Drożyzna nas zabija".
„To mój pomysł na urlop, a nie zalecenie dla ogółu obywateli” – skomentował Przemysław Czarnek na Twitterze. W rozmowie z radiową Trójką powiedział też, że „to obrzydliwa manipulacja”.
"Jedzcie mniej, kupujcie taniej" to złota rada manipulantów z Super Expresu. Ja natomiast potwierdzam, że z uwagi na wojnę, putinflację i drożyznę, jak każdy rozsądny człowiek, kupuję mniej i taniej. Coś w tym złego? https://t.co/ZWFfFP8hUe
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) July 14, 2022
Dziękuję za złote rady Super Expressowi. Zastosuję się do nich. Sam mam w planie spędzić urlop u znajomych, "pichcić" samodzielnie, spędzać miło czas, jeść nieco mniej i taniej. To mój pomysł na urlop, a nie zalecenie dla ogółu obywateli. Wzywam @se_pl do sprostowania manipulacji
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) July 14, 2022
Jednak słowa szefa resortu edukacji szybko rozniosły się po internecie. Stały się nie tylko obiektem żartów, ale też krytyki. Do sprawy odniósł się m.in. Sławomir Neumann z PO oraz adwokat Roman Giertych.
Złote rady PiSowskiej elity:
— Sławek Neumann (@SlawekNeumann) July 14, 2022
1. Mniej jeść to będzie taniej (Czarnek)
2. Ocieplijcie swoje domy przed zimą (PMM)
3. Zagryźcie zęby (PAD)
Taki jest program PiS na walkę z drożyzną (którą sami wywołali) dla Polaków.
Powiedzieć,że są bezczelni to nic nie powiedzieć.#dzbany
Zbierać chrust,
— Roman Giertych (@GiertychRoman) July 14, 2022
Popierać, a nie przeszkadzać.
Ocieplać domy.
Mniej i taniej jeść.
Zap…dalać za miskę ryżu.
Zagryźć zęby.
Mądre rady PiS dla wyborców. Jeżeli ich nie posłuchacie, to popieracie Putina, jesteście elementem obcym, żadną elitą, gorszym sportem, zdrajcami, etc. etc.
Skoro już rządzący radzą Polakom, by mniej jedli, do komunikowania tego mogli wybrać bardziej wiarygodną postać niż min. Czarnek. Ale pycha kroczy przed upadkiem…
— Borys Budka (@bbudka) July 14, 2022
Czarnek radzi, by jeść taniej i mniej.
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) July 14, 2022
Morawiecki, by pilnie ocieplać domy.
Duda, by zagryźć zęby.
Wujki „dobra rada”.. pic.twitter.com/uVcb4znFmG
(orj)