Szczyt inflacji czeka nas w III kwartale 2022 roku - wskazał prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys, w komentarzu do danych GUS.
Dziś Główny Urząd Statystyczny podał we wstępnym szacunku, że w pierwszym kwartale br. tempo wzrostu PKB wyniosło 8,5 proc. Natomiast ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2022 r. wzrosły o 13,9 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny zwiększyły się o 1,7 proc.
W maju 2022 r. #ceny towarów i usług konsumpcyjnych wg szybkiego szacunku wzrosły w porównaniu do maja 2021 r. o 13,9% (wskaźnik cen 113,9), a w stosunku do kwietnia 2022 r. wzrosły o 1,7% (wskaźnik cen 101,7).https://t.co/w94tgB0LSi#GUS #statystyki #CPI #WskaźnikCen pic.twitter.com/tspoHJBDEb
— GUS (@GUS_STAT) May 31, 2022
„Szczyt koniunktury za nami, a cykl zapasów skokowo wyhamuje wzrost PKB poniżej 3,5 proc., ale bez recesji (r/r)" - napisał prezes PFR na Twitterze. Wskazał, że szczyt inflacji nastąpi w trzecim kwartale i poniżej 10 proc. w 2023 (ryzyko działań Rosji: ceny żywności i energia). „To scenariusz miękkiego lądowania" - wskazał.
Wnioski z danych o PKB i inflacji:
— Paweł Borys (@PawelBorys_) May 31, 2022
1) szczyt koniunktury za nami, a cykl zapasów skokowo wyhamuje wzrost PKB poniżej 3,5%, ale bez recesji (r/r)
2) szczyt inflacji w 3 kw. i poniżej 10% w 2023 (ryzyko działań Rosji: ceny żywności i energia)
To scenariusz miękkiego lądowania
(PAP)