Dzisiaj Władimir Putin nakazał odwołanie planowanego szturmu na zakłady metalurgiczne Azowstal w Mariupolu. Uczynił to przed kamerami telewizji państwowej, która relacjonowała jego spotkanie z ministrem obrony Siergiejem Szojgu.
Ten zapewniał, że potrzeba 3-4 dni „na zakończenie działań w Azowstalu”. Putin z kolei stwierdził, że nie uważa za celowy szturm zakładów w Mariupolu bronionych przez pułk Azow oraz ocalałą część 36. Brygady Piechoty Morskiej Ukrainy. Azowstal to ostatni punkt oporu wojsk Sił Zbrojnych Ukrainy w tym mieście.
Jednocześnie Putin polecił Szojgu, by zablokowano strefę przemysłową tak, „aby mucha nie mogła przelecieć”.
⚡️#Putin called the storming of #Azovstal's industrial zone in #Mariupol unreasonable and ordered its cancellation. pic.twitter.com/ieGFVIqqEr
— NEXTA (@nexta_tv) April 21, 2022
Dzisiaj mimo deklaracji Putina teren zakładów Azowstal był wciąż bombardowany i dochodziło do walk w rejonie zakładu.
Mariupol od końca lutego, kiedy Rosjanie otoczyli miasto broniony był przez pułk Gwardii Narodowej Ukrainy Azow i 36. Samodzielną Brygadę Piechoty Morskiej. Dochodziło do zaciętych walk o poszczególne dzielnice i budynki. Przez dwa miesiące Ukraińcy wiązali walka około 12 Batalionowych Grup Taktycznych: rosyjskich, separatystystów z DNR czy Czeczeńców Kadyrowa. W czasie walk w mieście poległo co najmniej dwóch rosyjskich generałów.
Najeźdźcy najpierw zajęli port rybacki i centrum miasta. Ukraińcy przez kilka dni bronili się w porcie morskim w południowo-zachodniej części miasta oraz na terenach zakładów Azowstal i Azowmasz. Wkrótce kolejne rosyjskie uderzenia zmusiły ich jednak do zorganizowania ostatniego punktu oporu w Azowstalu - kompleksie przemysłu metalurgicznego. To jeden z największych zakładów na Ukrainie i monopolista w produkcji stali o wysokiej jakości.
Zakłady to takie miasto w mieście. - Duży obszar przemysłowy, który został zbudowany w czasach sowieckich, gdzie jest bardzo duża ilość budynków wykonanych z wysokiej jakości betonu. Proces wyrzucania wrogów z tego terytorium sprawia pewne trudności - mówił w połowie kwietnia na antenie RIA Nowosti Eduard Basurin, jeden z przywódców separatystów z Doniecka.
Faktem jest, że z każdym dniem Ukraińcy w Mariupolu muszą coraz bardziej oszczędzać nie tylko amunicję, ale i żywność. Wiadomo, że Siły Zbrojne Ukrainy helikopterami próbowały dostarczyć obrońcom broń i zabrać rannych.
Siły rosyjskie ewakuowały z Mariupola 142 tys. osób, tzn. przeniosły ich do obozów filtracyjnych, skąd mają być przetransportowani i osiedleni na Syberii z zakazem powrotu przez kilka lat. Minister Szojgu stwierdził, że w ciągu ostatnich kilku dni Rosja ogłosiła wstrzymanie ognia w celu umożliwienia wyjścia ludności cywilnej z Azowstalu, jednak nikt nie skorzystał z propozycji.
Problem w tym, że nie wszyscy obrońcy mogą liczyć na łaskę Putina. Pułk Azow określany przez rosyjskie media jako neonazistowski, jest głównym obiektem ataków moskiewskiej propagandy.
opr. (ms)