Krążownik rakietowy Moskwa został wczoraj wieczorem trafiony dwoma ukraińskimi rakietami Neptun. - To cios dla rosyjskich sił zbrojnych - uważają eksperci.
Agencja RIA Novosti oficjalnie potwierdziła, że na okręcie wybuchły zapasy amunicji, a cała załoga okrętu ewakuowała się. „Badane są przyczyny tego zdarzenia” - poinformowali Rosjanie. Nie potwierdzili, że okręt został trafiony ukraińskimi pociskami.
- Tylko strata okrętu podwodnego zdolnego wystrzeliwać pociski balistyczne albo Admirała Kuzniecowa (jedynego lotniskowca Rosji) byłaby większym ciosem dla rosyjskiego morale i reputacji marynarki wojennej w tamtejszym społeczeństwie - powiedział dziennikarzom CNN emerytowany kapitan amerykańskiej marynarki Carl Schuster.
To był krążownik rakietowy Moskwa. Największy i najpotężniejszy okręt wojenny zatopiony w czasie działań wojennych od zatopienia argentyńskiego krążownika Belgrano przez 🇬🇧 40 lat temu podczas wojny o Falklandy.
— Jarosław Kociszewski (@JarekKociszewsk) April 14, 2022
pic.twitter.com/VtZ6QoG0xB
Moskwa dysponowała m.in. pociskami przeciwlotniczymi, dzięki którym mogła skutecznie razić ukraińskie samoloty w południowej części kraju.
W sieci ukazały się memy związane z rosyjskim krążownikiem.
— Marcin Roszkowski 🇵🇱🇺🇦 (@m_roszkowski) April 14, 2022
„Bohaterski krążownik Moskwa awansowany na łódź podwodną” - głosi napis.
— Ukrainian Memes Forces (@uamemesforces) April 14, 2022
— Robert Czulda 🇵🇱 (@RobertCzulda) April 14, 2022
— Adam Gwiazda (@delestoile) April 14, 2022
(pb)