Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział dziś po spotkaniu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego poświęconemu strategii szczepień, że będzie rekomendował przedłużenie obecnie obowiązujących obostrzeń związanych z pandemią co najmniej do 17 stycznia, by uniknąć trzeciej fali koronawirusa.
W spotkaniu w BBN uczestniczył prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, minister zdrowia Adama Niedzielski, pełnomocnik rządu ds. szczepień i szef kancelarii premiera Michał Dworczyk oraz szef BBN Paweł Soloch.
Soloch zapewnił podczas briefingu, że prezydent udziela pełnego wsparcia działaniom rządowym w zakresie szczepień przeciwko koronawirusowi i jest przekonany, że ten program odniesie sukces. - Pan prezydent udziela pełnego wsparcia działaniom rządowym, czemu dawał wyraz również w swoich wcześniejszych wystąpieniach - podkreślił.
Jak dodał szef BBN, w poniedziałek zapadły uzgodnienia premiera i prezydenta w sprawie programu. - To wsparcie będzie przez pana prezydenta nadal z całą intensywnością udzielane i pan prezydent jest przekonany o tym, że ten program rzeczywiście odniesie sukces - mówił Soloch.
Minister Niedzielski powiedział, że oprócz programu szczepień spotkanie dotyczyło perspektyw rozwoju pandemii. Podkreślił, że i przekazał prezydentowi, iż po to, aby uniknąć trzeciej fali koronawirusa zarekomenduje przedłużenie obecnych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa co najmniej do 17 stycznia. Obecne obostrzenia obowiązują do 27 grudnia. Ferie szkolne mają się odbyć w jednym terminie dla wszystkich województw - od 4 do 17 stycznia.
- Z mojej strony będę rekomendował przedłużenie tych obostrzeń, z którymi mamy do czynienia, a szczególnie tych obostrzeń - przyjrzenie się im, przeanalizowanie - które dotyczą okresu feryjnego, tak, żebyśmy w ferie rzeczywiście zostali w domach i spędzili je bezpiecznie, po to właśnie, by uniknąć trzeciej fali - mówił Niedzielski.
Dodał, że jeśli trzecia fala koronawirusa rozpoczęłaby się z obecnie notowanego poziomu zakażeń, to z wyników tydzień do tygodnia widać, że tempo malenia zachorowań na koronawirusa nie jest już takie duże jak w drugiej części listopada. - Dlatego będę rekomendował przedłużenie tych obostrzeń do 17 stycznia - podkreślił minister.
Jak zaznaczył, decyzję w tej sprawie podejmie Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, któremu przewodniczy premier, ale prezydent wyraził pełne wsparcie dla tego typu myślenia.
Spadek dziennej liczby zachorowań wyhamowuje. Trzecia fala startująca z poziomu ok 10 tys zachorowań byłaby o wiele gorsza od drugiej, która startowała z poziomu ok 1 tys a szczyt miała w okolicach 28 tys. Na luty przypada również szczyt zachorowań na grypę. To są realne ryzyka. https://t.co/7qe6p6Ghfh
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) December 14, 2020
- Przedstawiłem prezydentowi wizję, w której niestety widmo trzeciej fali jest bardzo realne - relacjonował szef MZ. - Obecnie mamy około 10 tys. zakażeń dziennie, więc jeżeli trzecia fala wystartowałaby z tego poziomu, to możemy się spodziewać bardzo dużej eskalacji i obciążenia sytemu opieki zdrowotnej - ocenił.
Według ministra luty i marzec to miesiące, w których dochodzi do szczytu zachorowań na grypę i gdy w lutym nie będzie jeszcze efektu populacyjnego zaszczepienia na koronawirusa te działania miałyby pozwolić uniknąć trzeciej fali.
Szef MZ uważa, że prawdopodobnie w lutym zakończy się szczepienie przeciw koronawirusowi grupy „zero", w której są medycy, w związku z deklaracją dostarczenia ponad miliona dawek szczepionki - dla połowy tej grupy. - Według wyliczeń około miliona osób pracuje w służbie zdrowia, nie tylko w zawodach medycznych, ale też np. w administracji szpitali i w przychodniach - podał minister.
Pytany o kolejny etap po szczepieniu medyków odparł, że zależy to od zgłoszeń poszczególnych grup.
(PAP)
autor: Aleksander Główczewski