Policjanci pilnujący pomnika smoleńskiego w Warszawie ścigali dwóch nastolatków, którzy wcześniej bawili się obok monumentu. Mieli „uderzać w niego oponami”, co okazało się powodem interwencji i pouczenia - poinformowała wczoraj stacja TVN w głównym wydaniu „Faktów”. Informację tę sprostowała policja, zamieszczając filmik z monitoringu.
Rzecz miała wydarzyć się w sobotę, opisała ją „Gazeta Wyborcza”. „Fakty” przygotowały na tej podstawie materiał.
- My pamiętamy czasy totalitaryzmu komunistycznego, więc nas to jakoś nie dziwi. Pojawiają się wspomnienia z dzieciństwa – powiedziała jedna z kobiet, z którą reporter TVN rozmawiał w pobliżu pomnika.
Materiał dostępny jest na stronie internetowej stacji telewizyjnej.
Wczoraj wieczorem do sprawy odniosła się na Twitterze policja, zamieszczając nagranie z interwencji.
Zachęcamy @FaktyTVN do obejrzenia naszego filmu, a nie tworzenia fikcji https://t.co/mfEES1RVvb . Czy to jest jazda hulajnogą przy pomniku, czy po pomniku 🤔 pic.twitter.com/Vk61G8vhY7
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) 24 marca 2019
Czy - waszym zdaniem - stacja dopuściła się manipulacji?
* * *
O tym, jak bardzo różni się życie w Polsce świadczyć mogą informacje podawane przez dwie główne stacje telewizyjne. Warto o 19 włączyć „Fakty”, a o 19.30 „Wiadomości” w TVP, żeby przekonać się o tym na własne oczy.
Czy media rzetelnie informują ludzi o najważniejszych wydarzeniach? Czy stały się już raczej narzędziem propagandy? Zachęcamy do dyskusji i wpisywania się w komentarzach pod tekstem.
(pb)