Mały ruch graniczny powoli staje się faktem. W maju rowerzyści z Grodna przejechali przez przejście graniczne Bielany - Chworościany, zaś przedwczoraj grupa cyklistów z Sokółki odwiedziła Grodno, również jadąc z Chworościany - pisze Jerzy Pławsiuk w mailu nadesłanym do redakcji.
Sokólszczyzna zyskuje niepowtarzalną szansę: rowerami można wybrać się do Grodna i innych przygranicznych miejscowości po drugiej stronie granicy.
Nasi cykliści zostali powitani na graicy w Bielanach chlebem i solą. Później, po dojechaniu na miejsce eskapady, rowerzyści zwiedzali Grodno. Byli na Starym Zamku, miejscu ukochanym przez króla Stefana Batorego, zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia pod pomnikiem Elizy Orzeszkowej. Spróbowali też dań kuchni białoruskiej.
Tymczasem również mieszkańcy Białorusi 23 i 24 czerwca ponownie odwiedzili Sokólszczyznę - uczestniczyli oni w uroczystościach w Różanymstoku - informuje Jerzy Pławsiuk z sokólskiego Ekoprojektu.
opr. (is)
Rowerowa wyprawa do Grodna. Zdjęcia udostępnione przez Jerzego Pławsiuka:
Czytaj też:
Śmierć Stefana Batorego. Król umarł po polowaniu w Kundzinie