Instytucje odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo Polski na bieżąco analizują i monitorują próby ataków hakerskich i inne incydenty cybernetyczne. W chwili obecnej zarówno ABW, jak i podległe pod Ministerstwo Cyfryzacji instytucje nie identyfikują zdarzeń godzących w bezpieczeństwo cybernetyczne Polski - poinformował w sobotę rzecznik prasowy ministra Koordynatora Służb.
W komunikacie opublikowanym na stronie KPRM podano, że znajdujący się w gestii ABW Cert.gov.pl nie odnotował żadnych poważnych incydentów związanych z atakami hakerskimi w ostatnim czasie. Również NASK zajmujący się cyberbezpieczeństwem prywatnych podmiotów nie zgłaszał sygnałów o incydentach.
„Duży atak hakerski, na skalę światową, nie dotyczy Polski” - zaznaczono w komunikacie.
Z dotychczasowych analiz ABW wynika, że działania podejmowane przez hakerów skupiły się na kilku krajach, w tym Wielkiej Brytanii i Rosji. Atak wykorzystujący luki w oprogramowaniu instalowanym na komputerach był nakierowany na prywatnych odbiorców.
„Sposób działania hakerów sugeruje, że mamy do czynienia z atakami o charakterze kryminalnym, które są powiązane z próbą wyłudzenia pieniędzy” - podkreślił rzecznik prasowy ministra Koordynatora Służb dodając, że zarówno ABW, jak i NASK nie identyfikują obecnie ataków wymierzonych w Polskę.
kurier.pap.pl