W ciągu ostatniego roku zwiększyła się grupa Polaków spokojnych o swoje finanse, jednocześnie ubyło tych, którzy obawiają się biedy - informuje CBOS.
Z najnowszego sondażu CBOS na temat sytuacji finansowej Polaków wynika, że 70 proc. rodaków nie ma poczucia zagrożenia biedą, przy czym 43 proc. bierze pod uwagę pogorszenie swojej sytuacji materialnej; z kolei 27 proc. jest spokojna o swoją przyszłość pod tym względem.
Biedy obawia się 29 proc. ankietowanych, w tym 22 proc. twierdzi, że jakoś sobie z nią poradzi, natomiast 7 proc. deklaruje wobec niej bezradność.
Zagrożenie biedą a myślenie
Badacze CBOS podkreślili, że poczucie zagrożenia biedą zależy od posiadanych zasobów finansowych. Nie obawiają się jej w zdecydowanej większości badani, którzy obecnie żyją na ponadprzeciętnym lub średnim poziomie, choć ci drudzy stosunkowo często liczą się z tym, że ich sytuacja może się pogorszyć. Natomiast bezradność wobec biedy najczęściej deklarują osoby, które już teraz mają trudności w zaspokojeniu swoich potrzeb materialnych.
Osoby pomagające zadłużonym i pracujące w grupach dla anonimowych dłużników (AD) uważają jednak, że poczucie zagrożenia biedą, nie zawsze wynika z zasobności portfela.
„Bardzo dużo ludzi ma mentalność biedy i ta mentalność daje o sobie znać, pomimo niejednokrotnie bardzo wysokich zarobków" - zauważa jeden z anonimowych dłużników z Warszawy.
Jak tłumaczy, na spotkania grup Anonimowych Dłużników pomagających osobom, które mają kłopoty finansowe przychodzą nieraz „osoby trzydziestoletnie, wykształcone, pracujące w korporacjach".
„Zobaczyły, że po 30-40-latach nie mają nic. Jeśli mają mieszkanie, boją się, że je stracą. Przyszła dziewczyna, która się rozpłakała, bo jest wychowana w biednej rodzinie przez samotną matkę. Ona skończyła studia, ma dobrą pracę i żyje dosłownie jak mama. Chodzi o mentalność" - komentuje anonimowy dłużnik.
Przekonanie o pieniądzach wynosimy z domu
Jego zdaniem, „przekonanie o pieniądzach wynosimy z domu, po rodzicach, dziadkach" i dopiero jeśli skonfrontujemy się z naszymi przekonaniami możemy zdrowiej podchodzić do pieniądza. Tymczasem - jego zdaniem - edukacja ekonomiczna w Polsce jest na niskim poziomie, w szkole jeszcze kilka lat temu nikt nie uczył o finansach, prowadzeniu budżetu domowego. A w Polsce od kilku lat mamy łatwość brania kredytów, pożyczek, dlatego - zdaniem anonimowego dłużnika - problem z zadłużeniem i nie radzeniem sobie z finansami może się w Polsce pogłębiać.
CBOS zauważa, że prognozy sytuacji materialnej gospodarstw domowych pozostają w ostatnim roku względnie stabilne. Zdecydowana większość Polaków nie przewiduje zmian w tej dziedzinie. Pozostali mniej więcej dwukrotnie częściej spodziewają się poprawy swojej sytuacji ekonomicznej niż jej pogorszenia.
Tak dobrze nie było od 23 lat
CBOS od 1993 roku monitoruje zasoby finansowe Polaków i podejście respondentów do ich sytuacji finansowej. Po raz pierwszy od 23 lat badacze zanotowali najwyższy odsetek osób żyjących na poziomie ponadprzeciętnym, natomiast odsetek żyjących skromnie lub biednie - najniższy w tym okresie.
Jako ponadprzeciętny swój standard życia określa 24 proc. badanych, w tym 21 proc. twierdzi, że żyje im się dobrze i nie muszą oszczędzać na większe zakupy; 3 proc. respondentów twierdzi, że żyje im się bardzo dobrze, tzn. stać ich na dobra luksusowe.
Sondaż CBOS został zrealizowany w dniach 2-9 marca 2016 na liczącej 1034 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
kurier.pap.pl