Przyciemniane szyby dawniej były uważane za nieco tandetny dodatek, obecnie są raczej klasowym wyposażeniem pojazdu. Czy mimo to warto inwestować w tego rodzaju zabieg?
Na czym polega przyciemnianie szyb?
Jeszcze do niedawna zabieg ten kojarzył się z delikatnie mówiąc – niezbyt udanym tunningiem. Przyciemniane szyby miały (przynajmniej w teorii) jedynie auta o bardzo dużym przebiegu, sprowadzone z zachodu, które zdaniem ich właścicieli, potrzebowały tego rodzaju odświeżenia.
Z biegiem lat sytuacja uległa pewnej zmianie. Przede wszystkim, wszystkie pojazdy mają szyby przyciemnione do pewnego stopnia. Musisz wiedzieć, iż termin ten nie odnosi się tylko do szyb w kolorze czarnym, lecz wszystkich, które posiadają jakikolwiek rodzaj filtra. Co więcej, przyciemniane szyby stały się domeną aut z wyższej półki.
Szyby produkowane fabrycznie są przyciemniane za pomocą tzw. metody piecowej. Polega ona na dobraniu odpowiedniej temperatury w czasie wytwarzania elementu oraz dodania do jego składu tlenków tytanu, co fachowo nazywa się metalizacją szkła.
Uzyskany w ten sposób odcień jest ciemniejszy od naturalnego, chroni także w większym stopniu np. przed promieniami słonecznymi. Warto zwrócić uwagę na trwałość tego zabiegu – szyba utrzyma swój kolor przez wiele lat. Tę samą procedurę można zastosować również samodzielnie w warsztacie, ale jej koszt może Cię wynieść nawet kilka tysięcy złotych.
Drugą metodą na przyciemnienie szyb jest naklejanie na nią cienkiej warstwy folii. Główną zaletą foliowania jest przede wszystkim znacznie niższa cena, która nie powinna przekroczyć kilkuset złotych. Uważaj jednak przy wyborze miejsca tej operacji, gdyż koszt usługi nie zawsze jest dobrym doradcą. Folia słabej jakości wyblaknie nawet po jednym sezonie i zyska bardzo mało estetyczny fioletowy odcień. W skrajnych przypadkach może się nawet odklejać.
Chcesz przyciemnić szyby? Dowiedz się jak to zrobić: https://teamtotal.pl/blog/jak-przyciemnic-szyby.
Przyciemniane szyby – jakie mają zalety?
Zarówno szyby foliowane, jak i te przyciemnione metodą piecową wyglądają wprost znakomicie – jeżeli oczywiście stopień zaciemnienia został dobrany z głową (biorąc pod uwagę chociażby klasę i kolor auta) oraz zgodnie z przepisami. Efekt wizualny wcale nie jest tandetny, w pewnym sensie estetycznie podwyższa nawet klasę pojazdu.
Wygląd wyglądem, ale dobrze byłoby, gdyby przyciemnione szyby przyniosły Ci też inne korzyści. I tak jest w istocie – folia tworzy swoistą powłokę antyrefleksyjną, która zabezpiecza przed przedostawaniem się przynajmniej części szkodliwych promieni słonecznych. Wysokiej klasy element może pochłaniać nawet 99% promieniowania UV działającego niekorzystnie na zdrowie!
Ważnym argumentem jest również trwałość szyby. Element ten produkuje się w taki sposób, aby w przypadku zderzenia lub kolizji szkło nie rozpadało się na drobne kawałeczki, gdyż te mogłyby wyrządzić dużą krzywdę kierowcy, pasażerom lub pozostałym uczestnikom ruchu drogowego. Foliowanie dodatkowo wzmaga tę funkcję, czyniąc szybę jeszcze bezpieczniejszą w razie groźnego zdarzenia.
Przyciemniane szyby w świetle przepisów
Musisz pamiętać, że w prawie (nie tylko tym dotyczącym ruchu drogowego) często jedno zagadnienie poruszane jest w kilku dokumentach. Dlatego też bardzo możliwe że „luka” znaleziona w jednej z ustaw, została załatana inną uchwałą. Wobec tego, najczęściej nie można się sugerować zaledwie innym dokumentem.
Jednak po kolei: o zasadach przyciemniania szyb jasno wyrażono się w art. 66 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. Zgodnie z jej treścią, wszystkie pojazdy uprawnione do uczestnictwa w ruchu drogowym powinny posiadać konstrukcję taką, która gwarantuje pełne bezpieczeństwo nie tylko dla kierowcy i pasażerów, lecz również pozostałych użytkowników przestrzeni publicznej. Jest to równoznaczne z tym, że samochód pod żadnym względem nie może tworzyć potencjalnego zagrożenia dla pozostałych pojazdów oraz osób.
Ponadto w § 8.4 rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 1 kwietnia 1999 r. odniesiono się do kwestii wyposażenia samochodu. Uznano, że zarówno przednia szyba, jak i szyby boczne kierowcy oraz pasażera powinny być skonstruowane i wykończone w taki sposób, aby gwarantować całkowitą widoczność okolicy, bez żadnego rodzaju zniekształceń itp.
Biorąc pod uwagę oba dokumenty można zatem stwierdzić, iż choć w drugim z nich nie wymieniono tylnej szyby bocznej, to dotyczą jej takie same wymogi jak szyby przedniej bocznej. Ona także bowiem musi gwarantować widoczność w czasie jazdy.
Przepisy określają ponadto stopień przepuszczalności światła czyli ilości światła, jaką szyba powinna przepuszczać, aby zapewnić odpowiednią widoczność. Współczynnik ten przedstawia się w formie procentowej i zgodnie z przyjętymi wytycznymi nie może być mniejszy niż 70%. Nie zaleca się jednak klejenia folii o stopniu przepuszczalności równym 70%, gdyż fabryczna szyba także posiada pewien niewielki procent tego czynnika, w związku z czym, nałożenie jednego na drugi spowoduje przekroczenie dopuszczalnych norm.
(-)
{disqus_off}