Piłkarze błotni rywalizują dziś na mistrzostwach w Korycinie. Mecze odbędą się też jutro, podczas rozgrywek mają zostać wyłonieni mistrzowie zawodów.
- Rozgrywki są brudne, ekstremalne i bardzo zabawne. Bierze w nich udział 20 drużyn z całej Polski, ale też zawodnicy z Litwy, Białorusi, Ukrainy, Hiszpanii, Ghany i Nigerii. Cieszymy się, że wróciliśmy do Korycina po pandemicznej przerwie. Dziś odbywają się mecze grupowe, na jutro zaplanowaliśmy finały. Walka jest zażarta, ale toczona w atmosferze fair play. Wszyscy byliśmy trochę wyposzczeni, tęskniliśmy za tym błotem. W całym 2020 roku nie było żadnych turniejów, odwołano mistrzostwa świata. W Błotnej Lidze Mistrzów każdy jest faworytem. Nieważne więc jakie miejsce zajmiesz w rozgrywkach. Ważne, by nie bać się wskoczyć w to błoto, pobrudzić się, czasami narazić się na śmiech publiczności. Dla widzów to też zabawny sport. Widać, że poziom rozgrywek jest wysoki. Fajnie, że ludzie chcą przyjeżdżać do Korycina, na Podlasie, że chcą tu wracać. Liczymy na to, że nasi przyjaciele z Rosji, z Anglii, czy z Białorusi będą z nami za rok - mówi Maciej Rant, współorganizator Swampions League.
W rozgrywkach biorą też udział cztery żeńskie drużyny. Wśród graczy jest Boxing Team z Sokółki. Pomocą piłkarzom służą strażacy z gminy Korycin, polewając ich oraz boiska wodą. W przerwach można też zażyć kąpieli w korycińskim zalewie.
Dziś rozgrywki potrwają do godziny 17.
(pb)
Błotna Liga Mistrzów w Korycinie: