Dziś zarząd Związku Gmin Wiejskich RP zwrócił się do premiera i rządu z inicjatywą ustanowienia w tym roku Gminnego Bonu Inwestycyjnego w wysokości jednego miliona złotych dla wszystkich gmin z obszarami wiejskimi.
Bon byłby przeznaczony na wydatki majątkowe, czyli inwestycyjne bądź remonty. Mógłby też służyć jako wkład własny do projektów unijnych, czy współfinansowanych np. z budżetu państwa. Prosty mechanizm dystrybucji nie wymagałby dodatkowych kosztów administracyjnych, a brak innych kryteriów nie wzbudzałby kontrowersji. Otrzymana w ten sposób dotacja byłaby rozliczana do końca roku kalendarzowego przez każdy samorząd.
„Gminy wiejskie i miejsko-wiejskie borykały się już z problemem wolnych środków na inwestycje, a wręcz z domknięciem dochodów z wydatkami bieżącymi. Niewątpliwie kryzys wynikający z pandemii pogłębi nasze problemy finansowe. Samorządowy bon byłby konkretnym instrumentem pozwalającym na kontynuowanie inwestycji rozwojowych na obszarach wiejskich, tym bardziej, że każdy kryzys gospodarczy można przezwyciężyć tylko poprzez uruchomienie dużych inwestycji publicznych. Gminy działają na najbliższym ludziom obszarze, zabezpieczając najistotniejsze i najpilniejsze potrzeby mieszkańców. Liczymy na zrozumienie naszego pomysłu przez polski rząd i poparcie tej inicjatywy przez mieszkańców i środowiska samorządowe” - pisze w mailu nadesłanym do redakcji Mirosław Lech, wójt gminy Korycin.
Przez kilkanaście lat samorządowiec był przewodniczącym ZGW Województwa Podlaskiego. Obecnie związkiem kieruje Grzegorz Jakuć - wójt gminy Turośń Kościelna.
W ubiegłym tygodniu Mirosław Lech zamieścił na Facebooku ostry komentarz dotyczący decyzji liderów PiS i Porozumienia w sprawie przełożenia terminu wyborów prezydenckich.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wójt Korycina skrytykował rządzących. „To obraz degradacji systemu konstytucyjnego naszego państwa”