Wójt gminy Korycin apeluje do władz o przełożenie wyborów prezydenckich. „Bezpieczeństwo mieszkańców gminy Korycin, ich dobro, a przede wszystkim zdrowie i życie to wartość najwyższą, której nie mogą zachwiać żadne interesy polityczne, osobiste, a w szczególności partykularne interesy partyjne" - zwraca uwagę Mirosław Lech w piśmie skierowanym do Sylwestra Marciniaka, przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej.
Na 10 maja 2020 roku zaplanowano wybory prezydenckie. Mimo pandemii koronawirusa i rosnącej liczby chorych w kraju mają się one odbyć w terminie - upierają się przy tym głównie politycy partii rządzącej. O potrzebie przełożenia majowych wyborów apelują politycy, urzędnicy, a także samorządowcy. Dołączył do nich Mirosław Lech, wójt Korycina.
„Dziś dokonałem wycofania upoważnienia pracownikowi odpowiedzialnemu za koordynacje zadań związanych z organizacją i przeprowadzeniem wyborów na obszarze gminy (pełnomocnik wyborczy) oraz za obsługę urzędnika wyborczego. Decyzja ta skutkować będzie, między innymi, brakiem możliwości pomocy urzędnikowi wyborczemu przy realizacji jego zdań, przede wszystkim powołaniu i przeprowadzeniu szkoleń członków obwodowych komisji wyborczych, jak również odebrania od przewodniczących obwodowych komisji wyborczych protokołów głosowania o dostarczeniu ich Okręgowej Komisji Wyborczej” - napisał do przewodniczącego PKW Mirosław Lech.
„Nie widzę również możliwości przebywania na terenie Urzędu urzędnika wyborczego oraz zapewnienia jego obsługi polegającej przede wszystkim na zapewnieniu - w zaistniałej sytuacji epidemiologicznej - bezpieczeństwa osobie samego urzędnika, pomieszczeń biurowych na siedzibę, szkolenia obwodowych komisji wyborczych, łączności telefonicznej, teleinformatycznej, przepływu korespondencji, pełnienia dyżuru, transportu związanego z wykonywaniem zadań urzędnika wyborczego, w tym transportu kart do głosowania” - dodaje wójt.
Stwierdził, że do 10 kwietnia poda do publicznej wiadomości jedynie informacje o numerach i granicach obwodów głosowania oraz o możliwości głosowania korespondencyjnego przez wyborców niepełnosprawnych.
„Nie wskażę siedzib obwodowych komisji wyborczych, ponieważ nie widzę możliwości ich zabezpieczenia” - napisał wójt.
„Zadaniem wójta jest sprawne przeprowadzenie wyborów, zgodnie z zapisami Kodeksu wyborczego. Musimy jednak wziąć pod uwagę, iż fala zarażeń i zachorowań dynamicznie rośnie, budząc lęk śród mieszkańców i pracowników” - dodał włodarz.
W piśmie zaapelował o do przewodniczącego PKW o przełożenie wyborów prezydenckich. Pełna treść dokumentu dostępna jest poniżej.
opr. (mby)
Pismo wójta Korycina do PKW: