Zasady konkursu są proste. Potrzebna jest spokojna krowa oraz gospodyni, która potrafi ją wydoić. Wygrywa ta, która osiągnie najlepszy wynik w ciągu pięciu minut. Wczoraj rozegrano Konkurs Ręcznego Dojenia Krów o Puchar Wójta Gminy Korycin. Wygrała Bożena Andrysewicz z Olszynki. Rywalizację zorganizowano po raz ósmy.
Umiejętność dojenia krów zanika. To, co kiedyś było obowiązkiem każdej gospodyni (a i gospodarz musiał niejednokrotnie dopomóc żonie), teraz zastąpiły maszyny. Dlatego właśnie władze gminy zdecydowały się zorganizować niecodzienny konkurs. Odbywa się on każdego roku, podczas Dni Korycina i Święta Sera.
Okazuje się jednak, że wydojenie krowy nie jest wcale takie proste. Wczoraj do rywalizacji stanęły trzy panie. Anna Micun z Korycina wydoiła ponad litr mleka, Katarzyna Łukaszuk z Gorszczyzny - niemal pięć litrów. Bezkonkurencyjna okazała się Bożena Andrysewicz z Olszynki. Jej krowa dała ponad 10 litrów białego płynu.
Nagrodzenie laureatek konkursu odbędzie się dziś podczas festynu z okazji Dni Korycina. Gwiazdą imprezy będzie kabaret OT.TO. Pełny program znaleźć można w tekście Dni Korycina i Święto Sera 2016. Będzie konkurs ręcznego dojenia krów i zawody sportowe [PROGRAM].
(is)
Konkurs Ręcznego Dojenia Krów o Puchar Wójta Gminy Korycin:
Ręczne dojenie krów w gminie Korycin: