Zaczęliśmy "grać" o 8.30. Wtedy wyszli na miasto nasi wolontariusze. Pieniądze zbierało 20 młodych osób. Wyjątkowo hojny był Różanystok. Tam jedna wolontariuszka zebrała około 700 złotych - mówi Maciej Sulik, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury, szef dąbrowskiego sztabu WOŚP.
- W tej chwili mamy dokładnie 2006,70 zł z licytacji. Nasza hojna publiczność mogła zdobyć między innymi czapki "Dębu", gadżety Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, krawat ufundowany przez grupę Q-Back, a nawet krzesło do masażu i świetne pączki - opowiada Maciej Sulik. On sam wylicytował swojej żonie pączka za 20 złotych. "Pączek dla pączka" - zażartowała małżonka dyrektora.
- Na tegoroczny finał WOŚP-u do kina "Lotos" przyszło wyjątkowo dużo ludzi, z czego bardzo się cieszymy - dodaje Maciej Sulik.
(is)
WOŚP w Dąbrowie Białostockiej. Zdjęcia:
WOŚP w Dąbrowie Białostockiej. Licytacja. Wideo:
Występ zespołu Q-Back. Wideo: