Rok 2012 był rokiem pozyskiwania funduszy zewnętrznych. Realizujemy projekt gospodarki wodno-ściekowej, słynnych przyzagrodówek. Jak idą, tak idą, ale mam nadzieję, że zostaną zrobione. Ważny jest także remont ujęcia wody. Przez najbliższych 20 lat nie będziemy musieli wracać do spraw uzdatniania wody. Zajmujemy się również podnoszeniem standardu życia mieszkańców - mówił burmistrz Dąbrowy Białostockiej Tadeusz Ciszkowski po tym, jak radni udzielili mu jednogłośnie absolutorium.
Dzisiejsza sesja Rady Miejskiej w Dąbrowie była wyjątkowa pod jednym względem - wszystkie uchwały zostały podczas niej przyjęte jednogłośnie. Najważniejsze było zaś przyjęcie sprawozdania budżetowego za 2012 rok oraz absolutorium.
- Budżet, który zakładał pierwotnie dochody w wysokości około 32 mln zł, a wydatki około 33,7 mln zł po wszystkich zmianach dokonanych w ciągu roku zamknął się kwotą ponad 36 mln zł oraz wydatków 35,315 mln zł - przypomniała skarbnik Ewa Czarniecka.
Przytoczona została opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej - obie pozytywne. Absolutorium przeszło bez większych dyskusji.
- Dziękuję za współpracę pracownikom Urzędu Miejskiego. Radnym dziękuję za glosy. Czasami możecie mieć wrażenie, że wasze wnioski nie są od razu realizowane - stwierdził Tadeusz Ciszkowski. - Nasze działania są dostrzegane w kraju. Zostaliśmy wyróżnieni jako lider polskiej edukacji, choć wcześniej czy później dojdzie do reorganizacji sieci oświatowej na terenie gminy. Prace dokonane w naszym przedszkolu wyróżniono w konkursie "Modernizacja roku". W tym roku zgłosiliśmy salę w Zespole Szkół Samorządowych - dodał.
Absolutorium dla burmistrza Dąbrowy Białostockiej. Wideo:
Radni zatwierdzili też sprawozdanie z działalności Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury. - Powiem o tendencjach, co mnie nurtuje i nie daje mi spać. Główny problem bieżący to pojazd marki Lublin, który się zużył. Trzeba by więc kupić nowy samochód, najlepiej 21-osobowy. Jeśli zaś chodzi o sprawy długoterminowe, to najbardziej nam brakuje infrastruktury, czyli nowego obiektu - mówił Maciej Sulik, dyrektor MGOK-u. - Obserwujemy też pewne tendencje. W 2011 roku dochody ze sprzedaży biletów na seanse w kinie "Lotos" wyniosły 15 tys. zł, w 2012 - tylko 6 tys zł. Spadek jest więc straszny i będzie coraz większy, a wyjście jest tylko jedno - nowy obiekt. Mamy też nie nadający się do użytku amfiteatr leśny. Boimy się, że komuś deska spadnie na głowę podczas koncertu.
- Jak to jest z budową nowej siedziby domu kultury? - zapytał radny Jarosław Budnik.
- Do końca 2013 roku chcemy mieć projekt całościowy - na kino, dom kultury i garaż. Nie będziemy jednak ogłaszać przetargu zanim Polska nie podpisze nowego unijnego budżetu. Realnym jest więc rok 2016, żeby oddać ten obiekt do użytku - wyjaśnił Tadeusz Ciszkowski. - Na początku realizowalibyśmy tę inwestycję za własne pieniądze, później zaś moglibyśmy aplikować.
Przypomnijmy, gmina Dąbrowa Białostocka starała się o pieniądze z transgranicznego programu unijnego na przebudowę tzw. małej szkoły, lecz przygotowany przez nią projekt nie zakwalifikował się do sfinansowania.
Radni poparli też projekt uchwały, zgodnie z którym opłaty za odbiór śmieci w gminie będą wnoszone kwartalnie: 15 marca, 15 czerwca, 15 czerwca i 15 grudnia - przelewem lub w kasie Urzędu Miejskiego.
10 tysięcy złotych przeznaczono na remont instalacji odgromowej kościółka świętej Anny w Kamiennej Starej.
Skargę jednej z mieszkanek gminy na burmistrza uznano za bezzasadną. Kobieta uważała, że jej sąsiad posadził drzewa na drodze, przez co utrudnił jej dostęp do gruntów. Burmistrz - jej zdaniem - nie interweniował w tej sprawie, choć powinien. Wizja lokalna przeprowadzona przez radnych na miejscu wykazała, że nasadzeń dokonano na działce przez jej właściciela, nie doszło więc do naruszenia prawa.
(is)
Na sesji Rady Miejskiej w Dąbrowie Białostockiej. Zdjęcia: