Taki oto gość zawitał na jednej z posesji w Dąbrowie Białostockiej. Czyżby pomyłka w obliczeniach? A może jednak zwiastun wyczekiwanej wiosny? - napisał Czytelnik dołączając do maila zdjęcia boćka.
Jak widać po przylocie z południa bocian musi rywalizować z kawkami i gawronami o pożywienie. A z tym może mieć problem, pokrywa śnieżna jest bowiem gruba, a nocami panuje spory chłód skuwając lodem sadzawki i bajora. Te zaś są naturalnym rezerwuarem karmy dla czerwononosych ptaków.
Tymczasem otrzymaliśmy właśnie kolejne ostrzeżenie meteo. "Nastąpi spadek temperatury powietrza poniżej 0°C. Prognozowana temperatura minimalna od -7°C na pólnocy do -4°C na południu województwa. Mokre nawierzchnie dróg i chodników ulegną oblodzeniu" - pisze w mailu Barbara Jakubowska z białostockiego Biura Prognoz. Ostrzeżenie obowiązuje od dzisiaj, od godziny 18 do jutrzejszego ranka.
Póki co - jeśli wierzyć prognozom pogody - czekają nas jeszcze opady śniegu w czwartek, choć nie tak duże jak pierwszego dnia świąt. Białego puchu przybędzie 3 do 6 centymetrów. Od najbliższej soboty temperatura powinna już wzrastać - do +11 stopni 12 kwietnia. Dość zaskakująco prezentuje się prognoza podawana przez portal accuweather.com. Według niej, od 15 kwietnia na Sokólszczyźnie ma być +17, +18 stopni, co w połączeniu ze słoneczną aurą przypominać wręcz będzie lato.
Tymczasem portal wyborcza.pl podaje, że winą za tegoroczną przedłużającą się zimę ponosi prąd strumieniowy, a raczej fakt, że gigantyczny wir powietrzny zatrzymał się.
"Prąd strumieniowy to powietrzna Amazonka - potężna rzeka wichrów, która meandruje i z prędkością ponad 100 km/godzinę frunie wężowym ruchem z zachodu na wschód, okrążając Arktykę na wysokości kilkunastu kilometrów. W jej meandry napływa z północy chłodne powietrze, a z południa ciepłe. To dlatego mamy w Polsce tak zmienną pogodę. Sunący jak wąż prąd strumieniowy przynosi nam czasem słońce, a czasem deszcz" - podaje wyborcza.pl. Zmiany klimatyczne sprawiły jednak, że prąd zatrzymał się, co skutkuje utrzymującym się chłodnym powietrzem nad Zachodnią i Środkową Europą. Jeśli wierzyć amerykańskim prognozom, ma się to zmienić właśnie około 11 kwietnia.
Portal fakt.pl straszy nas z kolei powodziami. Te miałyby nadejść wraz z falą gwałtownych roztopów, gdy zmarznięta ziemia nie będzie w stanie przyjąć takich mas wody.
(is)
Bocian w Dąbrowie Białostockiej. Zdjęcia nadesłane przez Czytelnika: