Mieszkańcy dąbrowskich bloków muszą mierzyć się z kolejnymi podwyżkami cen za czynsz. Tym razem spółdzielnia podniosła ceny za ogrzewanie o złotówkę, zaś zmniejszyła opłaty na fundusz remontowy.
- Wzrost opłat za centralne ogrzewanie de facto wzrósł o 50 groszy. Rada nadzorcza podjęła uchwałę mówiącą o tym, że o 50 groszy zmniejszy fundusz remontowy, a tą stawkę przeniesie na centralne ogrzewanie – mówi Ryszard Hawrylik, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej.
W praktyce fundusz remontowy kosztować będzie 40 groszy (wcześniej było to 90 groszy). Opłata za centralne ogrzewanie wzrosła do 5,80 za metr kwadratowy, jednak opłata wzrośnie tylko o 50 groszy (ze względu na zmniejszenie opłaty na remonty).
ZOBACZ TEŻ: Mieszkańcy od listopada płacą wyższe czynsze. Ale to nie koniec wzrostu cen
Nowe zmiany obowiązywać będą od 1 lutego.
- Jeżeli będzie taka potrzeba, zarząd zadecyduje o kolejnych podwyżkach. Gdy ceny nie będą się stabilizować i nadal będą na wysokim poziomie, to będą kolejne wzrosty. Mówienie w styczniu o obniżkach jest przedwczesne. Należy zakończyć sezon grzewczy, policzyć w maju ile to nas kosztowało i wtedy decydować się na jakiekolwiek zmiany – kontynuuje prezes. – Faktury z ubiegłego roku wskazują na wzrost cen w trzecim kwartale. To spowodowało, że koszty przewyższyły dochody spółdzielni. Najprawdopodobniej będzie trzeba dopłacać do naszych opłat.
(or)