W związku z podwyżkami cen gazu mieszkańcy dąbrowskich bloków muszą płacić więcej za swoje mieszkania. To jednak nie koniec podwyżek...
Od 2014 dąbrowskie bloki są ogrzewane gazem. Wcześniej kotłownia korzystała z oleju popirolitycznego. Zmiana wynikała z gwałtownego wzrostu cen tego produktu. Teraz Spółdzielnia stawia czoła kolejnym podwyżkom, tym razem gazu.
ZOBACZ TEŻ: Gaz ogrzeje bloki w Dąbrowie Białostockiej
- Mieszkańcy mają indywidualne umowy, jeżeli chodzi o odbiór gazu do kuchenek gazowych. Mają oni kuchnie wyposażone w butle gazowe, nie ma instalacji zewnętrznej, jak również nie ma sieci, która by doprowadzała do poszczególnych budynków spółdzielni gaz. Mieszkania są natomiast ogrzewane gazem, który zakupujemy na wolnym rynku od firmy Gaspol – tłumaczy Ryszard Hawrylik, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Dąbrowie Białostockiej. - Wprowadziliśmy już podwyżkę, która obowiązuje od listopada. Kwota wzrosła o około 50 groszy. Jeżeli chodzi o centralne ogrzewanie, liczymy je od metra kwadratowego mieszkania. Na dzień dzisiejszy kwota ta wynosi 4,80 zł.
Planowane są jednak kolejne podwyżki.
- Decyzję o tym będzie podejmować rada nadzorcza. Prezes może proponować ceny, jednak o wysokości stawek decyduje rada – powiedział Ryszard Hawrylik.
(or)