Poświąteczny czas i duży mróz nie sprzyjał dziś handlowi.
Na rynku w Dąbrowie Białostockiej pojawiło się zaledwie kilku wystawców. Klientów także było jak na lekarstwo. Ci, którzy przybyli na targowicę, kupowali suchy chleb dla zwierząt gospodarskich.
Na stoiskach można dziś było kupić ciepłe ubrania, buty, wędliny oraz narzędzia rolnicze. Sprzedajacy żartowali, że więcej już w tym roku nie pojawią się na dąbrowskiej targowicy. Następny rynek już w 2022 roku.
(hr)