Mieszkańcy bloków będą najprawdopodobniej płacili mniejszą stawkę za odbiór odpadów od lipca 2013 roku. W przypadku Dąbrowy Białostockiej to od 15 do 36 zł, w zależności od wielkości gospodarstwa domowego. Według projektów w Sokółce byłoby to 9 zł od osoby. - Zakładamy, że Spółdzielnia Mieszkaniowa złoży zbiorową deklarację w tej sprawie, ujmując wszystkich mieszkańców - mówi Dariusz Lipski, zastępca burmistrza Dąbrowy Białostockiej. - Urząd nie ucieknie od zawierania umów na wywóz śmieci bezpośrednio z mieszkańcami - uważa z kolei Jerzy Saciłowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Sokółce.
Nowe przepisy, a więc też i stawki dotyczące opłat za wywóz śmieci wejdą w życie w drugiej połowie roku. Uchwały przyjmowane przez samorządy wprowadziły dwa rodzaje stawek - za śmieci sortowane i niesortowane. Różnica jest niebagatelna, niemal dwukrotna.
W przypadku Dąbrowy Białostockiej opłaty mają wynieść: 15 zł (gospodarstwa 1-osobowe), 28 zł (za 2-3 osoby) oraz 36 zł (4 osoby i więcej) - za śmieci sortowane oraz odpowiednio 23 zł, 42 zł i 54 zł - za odpady nieprzetworzone. W Sokółce Urząd Miejski zaproponował stawki 9 zł od osoby za śmieci sortowane i 16 zł - za niesortowane. Rada Miejska nie zajmowała się jednak jeszcze tym tematem.
- Rodzaj opłat zależy w moim przekonaniu od tego, co zadeklarują członkowie i władze Spółdzielni Mieszkaniowej - mówi Dariusz Lipski. - Zakładamy, że złożona zostanie zbiorowa deklaracja ujmująca wszystkich mieszkańców. To zresztą interpretacja stosownych przepisów przez Ministerstwo Środowiska. Gdyby tak nie było, trzeba byłoby przecież zorganizować każdemu z mieszkańców kosz oraz worki do segregacji. To byłoby absurdem. Nie widzę więc tu żadnego problemu. Na pewno trzeba będzie uczulić mieszkańców na właściwe postępowanie.
O opinię w tej sprawie zwróciliśmy się do Wiktora Góralskiego, prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Dąbrowie Białostockiej, jednak odmówił on wypowiedzi.
- Urząd nie ucieknie od podpisywania umów bezpośrednio z mieszkańcami - stwierdza z kolei Jerzy Saciłowski. - Poza tym, cena musi z czegoś wynikać. Nie wiem, skąd wzięło się kosmiczne 16 zł przyjęte przez Urząd Miejski w Sokółce.
Kiedy w Sokółce podjęte zostałyby stosowne uchwały? - zapytaliśmy Jerzego Kazimierowicza, przewodniczącego Rady Miejskiej. - Sam pan widzi, jaki jest bałagan w Sejmie. Sesję mamy zaplanowaną na koniec stycznia. Na temat stawek rozmów nie prowadziliśmy. Jednak jeżeli będzie możliwość stosowania mieszanego systemu naliczania opłat, to zapewne i stawki ulegną u nas zmianie - mówi Jerzy Kazimierowicz.
Obecnie parlament prowadzi prace nad nowelizacją ustawy wprowadzającej uregulowania dotyczące gospodarki odpadami.
(is)