Na dąbrowskim rynku nie maleje zainteresowanie sadzonkami kwiatów i warzyw. Znowu wjazd na targowicę był utrudniony, a w pewnym momencie na ulicy Sportowej zrobił się korek.
Najwięcej było stoisk z sadzonkami. Sprzedający informowali o tym, że to już ostatnie chwile na ich zakup, bowiem kończą im się zapasy, a nie maleje zainteresowanie nimi. Ceny także sukcesywnie rosną. Za sadzonkę surfinii trzeba było dziś zapłacić 5-6 zł, za petunie – od 3 do 4 zł. Duża fuksja wiązała się z wydatkiem 6 zł.
Był też spory wybór ubrań. Pojawiło się również stoisko z chemią niemiecką w dobrych cenach. Oferowano proszki, płyny czy środki czyszczące.
Tradycyjnie kupić można było owoce i warzywa oraz nabiał. Za główkę sałaty proszono 3,50 zł, a za sery białe – 16 zł. Sprzedawcy oferowali także słodycze i firanki.
(hr)