Zmarł ksiądz infułat Zygmunt Lewicki. Duchowny pochodził z Jałówki i był związany z dąbrowską parafią.
Zygmunt Lewicki urodził się w 1923 roku. Święcenia kapłańskie przyjął 18 czerwca 1950 roku z rąk biskupa Władysława Suszyńskiego.
Ksiądz pracował w parafii Dobrzyniewo. Następnie odbył studia specjalistyczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim uwieńczone stopniem doktora teologii.
Po powrocie do Białegostoku przez 20 lat był duszpasterzem akademickim w parafii pw. św. Rocha w Białymstoku i od 1958 roku wykładowcą w seminarium duchownym. W 1979 roku został pierwszym proboszczem parafii pw. św. Wojciecha w Białymstoku. Piastował wiele odpowiedzialnych funkcji w diecezji. Był odpowiedzialny, jako referent do spraw ekumenicznych, za relacje z innymi wspólnotami chrześcijańskimi. Przez 45 lat wykładał przedmioty filozoficzne, język niemiecki i rosyjski, a także zagadnienia ekumeniczne.
Został obdarzony tytułami i honorami, był prepozytem Kapituły Metropolitalnej Białostockiej, otrzymał godność protonotariusza apostolskiego.
17 czerwca 2020 roku duchowny obchodził 70-lecie święceń kapłańskich. Duchowny zmarł dziś w Białymstoku.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w poniedziałek, 26 kwietnia. Msza św. pogrzebowa w archikatedrze białostockiej pod przewodnictwem arcybiskupa Edwarda Ozorowskiego rozpocznie się o godzinie 14. Po niej ciało księdza infułata zostanie złożone w grobie na cmentarzu farnym - podaje portal archibial.pl.
(or)