Wczorajsze opady śniegu i silny wiatr powodujący zawieje i zamiecie sprawiły, że spora część wsi powiatu sokólskiego jest odcięta od świata. Najgorsza sytuacja panuje w zabudowie kolonijnej gdzie drogi dojazdowe do gospodarstw są całkowicie nieprzejezdne.
Warstwa śniegu zalegająca na drogach jest twarda i utrudnia prawidłowe odśnieżanie. Tymczasem pokrywy śnieżnej wciąż przybywa.
Za prawidłowe utrzymanie dróg odpowiada ich zarządca. Może to być Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad, Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich, Powiatowy Zarząd Dróg, wójt lub burmistrz i w końcu zarządca terenu lub nieruchomości, na której leży droga. Wyznaczono sześć standardów zimowego utrzymania tras. W każdym z nich jest inny czas doprowadzenia drogi do przejezdności.
Jeżeli chodzi o chodniki, to jeżeli przylega on do prywatnej posesji, odśnieżaniem zajmuje się właściciel. Jeżeli między chodnikiem, a posesją znajduje się pas zieleni - odśnieżaniem zajmuje się gmina. Zarządca drogi zobowiązany jest także do posypania śliskiej nawierzchni drogi.
Nie tylko mieszkańcy wsi mają dzisiaj problem z wyjazdem ze swoich posesji. Warunki na drogach również nie rozpieszczają, powierzchnia jezdni jest śliska, a widoczność utrudnia ciągle padający śnieg.
(hr)