Kontrola najbardziej zadłużonych oddziałów rozpocznie się jutro w szpitalu w Dąbrowie Białostockiej. Mówił o tym na ostatniej sesji Rady Powiatu starosta Franciszek Budrowski. Tymczasem trwa konkurs na zastępcę dyrektora dąbrowskiej placówki.
Kontrolę zarządził Zarząd Powiatu Sokólskiego. Ma ona rozpocząć się jutro i potrwać do końca stycznia. - Z tego, co mi wiadomo, dotyczyć ona będzie kosztów generowanych przez niektóre oddziały - mówi Tadeusz Gniazdowski, dyrektor SP ZOZ w Dąbrowie Białostockiej.
Obecnie w skład szpitala wchodzą chirurgia, oddział wewnętrzny i Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Ten pierwszy w bieżącym roku oddział otrzymał z Narodowego Funduszu Zdrowia o 750 tys. zł mniej niż w 2011 roku, natomiast interna - o milion złotych mniej. To właśnie było główną przyczyną strat, jakie zaczął generować szpital. We wrześniu br. Tadeusz Gniazdowski mówił o tym, że miesięcznie brakuje mu 100 tys. zł do zbilansowania budżetu. Co gorsza, kontrakt na przyszły rok jest podobny.
- W najbliższy poniedziałek będę w NFZ na rozmowach. Będę składał ofertę na POZ-y. Według mojej wiedzy, tu nic się nie zmieniło w porównaniu do roku ubiegłego - dodaje Tadeusz Gniazdowski.
Trwa też konkurs na zastępcę dyrektora ds. lecznictwa dąbrowskiego szpitala. O szczegóły można dowiadywać się w Starostwie Powiatowym w Sokółce.
(is)
Na ten temat:
Dąbrowa zostanie bez szpitala? [WIDEO]