Od wczoraj w Różanymstoku trwa dziewiąta edycja Festiwalu Młodzieży Bez Granic. Nie brakuje atrakcji – są warsztaty, koncerty, a zwieńczeniem imprezy będzie Karawana Bez Granic.
Nieodłącznym elementem festiwalu są warsztaty. W tym roku mają one zupełnie inną formułę – są przeznaczone wyłącznie dla wychowanków dwóch ośrodków salezjańskich. Chłopcy uczestniczą w zajęciach z beat boksu, hip-hopu, warsztatach instrumentalnych i wokalnych, plastycznych, improwizacji teatralnej, freestyle football czy capoeira.
„W ubiegłych latach działania festiwalu rozpoczynały się obwoźną Karawaną Bez Granic, czyli zespołem artystów z całego świata reprezentujących dziedziny sztuki, którzy odwiedzali szkoły w całej Polsce, aby w czasie bezpośrednich warsztatów kulturalnych wypełnić ideę festiwalu: łączyć w odmienności, budować otwartość na innych w oparciu o kulturę i sztukę” – pisze w mailu do redakcji koordynatorka festiwalu Joanna Brzosko. „Działania festiwalu kończyły się w Różanymstoku trzydniowymi pokazami i koncertami. W tym roku ze względu na bezpieczeństwo uczestników oraz zgodnie z wytycznymi rządowymi, bezpośredni kontakt uczestników warsztatów został ograniczony do działań wyłącznie różanostockich”.
W tym roku karawana nie zawita bezpośrednio do szkół, będzie się ona odbywać w formie wirtualnej. Od 2 października rozpoczną się działania online w m.in. Sokołowie Podlaskim, Łodzi czy Legionowie.
opr. (Or)
Warsztaty w ramach Festiwalu Bez Granic (zdjęcia: Joanna Brzosko):