Nie trzeba czekać do jesieni, żeby cieszyć oko wędrującymi ptakami. Te zatrzymują się na Biebrzy dość chętnie, bo tutaj mogą „doładować akumulatory” po wymagającym okresie lęgowym, ale też bezpiecznie odpocząć.
Teraz nad Biebrzą można zobaczyć ogromne stada czajek, które powoli przemieszczają się na zachód Europy. Po krótkim okresie lęgowym dotarły tu również północne ptaki siewkowe, w tym łęczaki, kwokacze, brodźce śniade oraz rycyki. Większość kukułek już opuściła nasze tereny, a na niebie i koszonych łąkach zobaczyć można forpocztę ptasich wędrowców - bociany i żurawie (zwykle nielęgowe lub po stracie).
Pierwsze jerzyki, jaskółki czy wilgi również przemieszczają się już powoli na zimowiska. Dość często można też usłyszeć krzyżodzioby szukające dużymi stadami uginających się od szyszek gałęzi. A wśród tej czeredy pojawiają się także pasterze różowe czy rybitwy popielate.
biebrza.org.pl
opr. (pb)