Piękna pogoda sprawiła, że tłumy wiernych przybyły na odpust parafialny do Kamiennej Starej. Msza święta tradycyjnie już odbyła się tuż obok drewnianego kościółka. Celebrowali ją kapłani nie tylko z Dąbrowy Białostockiej.
W uroczystościach uczestniczyli mieszkańcy Kamiennej Starej, okolicznych wsi, a także przyjezdni, którzy każdego roku w tym szczególnym dniu odwiedzają swoich najbliższych. Po nabożeństwie przyszedł czas na wspólne spotkania i rozmowy ze znajomymi.
Jak na odpust przystało nie brakowało na nim także straganów, gdzie można było kupić lizaki, obwarzanki i zabawki.
Kościół w Kamiennej Starej to wyjątkowy zabytek w skali całego regionu. Przetrwał dzięki temu, że znajdował się na uboczu, z dala od wielkich miast, tras przemarszu wojsk, czy bitew. To prosty budynek na planie trapezu z dobudowaną zakrystią, kryty gontem. Z powstaniem świątyni wiąże się legenda. Pewnego dnia dworskie psy miały zagryźć na śmierć dziecko chłopskie, dziewczynkę o imieniu Anna. Po tym wydarzeniu właściciel dóbr Piotr Wiesiołowski ufundował kościółek pod wezwaniem świętej Anny.
W pobliżu kościółka złożono doczesne szczątki generała Nikodema Sulika i żony jego Anieli, wywodzących się z Kamiennej. W 2012 roku pochowano tam także ich syna Bolesława.
(or)
Odpust w Kamiennej Starej: