Kolejny tydzień działania targowiska miejskiego w Dąbrowie Białostockiej i tłumy klientów robiących tam zakupy.
Mieszkańcy Dąbrowy i okolicznych miejscowości mogli dziś zaopatrzyć się na rynku w niezbędne artykuły rolnicze i ogrodnicze. To także duże udogodnienie dla małych producentów np. sadzonek kwiatów i warzyw, którzy mają gdzie sprzedać swój towar. To właśnie kwiaty i warzywa sprzedawały się dziś najlepiej. Za dużą surfinię w wiszącej doniczce trzeba było zapłacić około 18 -20 złotych. Mniejsze roślinki oferowano po 5 złotych. Petunie, niecierpki czy smagliczki były w cenie 2 – 2,5 zł. Oferowano także kwiaty wieloletnie – dalie, liliowce czy peonie w cenie 18 zł za sztukę.
Nie brakowało też chętnych na zakup rozsad warzyw. Sprzedawcy oferowali selery, pory, różne rodzaje kapusty, sałatę, a także zioła. Ceny wahały się od 30 do 50 groszy za sztukę.
Na straganach nie zabrakło także odzieży, butów, czy firanek. Wielu sprzedawców oferowało też młode kurki nioski, które już jednak nie były tak rozchwytywane jak tydzień temu. Za 18-tygodniowe zwierzęta proszono 23 złote.
Na rynku pojawiły się też nowalijki – pęczki rzodkiewki czy główki sałaty, za które proszono po 2 złote.
Trudno było znaleźć na rynku jajka i sery. Te wyroby można kupić za to na specjalnych stoiskach w centrum miasta.
Prawie wszyscy odwiedzający rynek zastosowali się do wymogów sanitarnych. Byli zaopatrzeni w maseczki i rękawiczki.
(or, hr)