Udaje nam się kontrolować obszar pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, ta kontrola jest skuteczna, jesteśmy pełni optymizmu, liczymy na to, że zmierzamy do ugaszenia pożaru - powiedział dziś dziennikarzom Marcin Janowski z białostockiej komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. Pożar w tzw. basenie środkowym Biebrzańskiego Parku Narodowego według danych na środę objął ok. 6 tys. ha bagiennych łąk i lasów. Według ocen służb parkowych i strażaków prawie pewne jest, że pożar powstał wskutek wypalania traw. Dziś na bagna biebrzańskie wyruszyli strażacy z Sokólszczyzny.
Janowski powiedział w czwartek po południu dziennikarzom, że z posiadanych informacji wynika, iż obszar dziś objęty pożarem stanowi około 5 proc. tego, który do tej pory był spalony. Jak zaznaczył, w większości płonie teren, który już wcześniej był objęty ogniem.
- W tej chwili zaangażowane w gaszenie pożaru są 74 zastępy gaśnicze w większości z odwodów operacyjnych (...) jest to ponad 300 strażaków działających w tym momencie na froncie pożaru, około 50 ochotników z lokalnych jednostek, wspierają nas na miejscu także żołnierze z WOT, 50 żołnierzy - poinformował. Jak dodał, „dużym wsparciem jest zrzut wody z powietrza” realizowany przez sześć samolotów i śmigłowiec gaśniczy oraz dwa dodatkowe śmigłowce policyjne patrolujące teren.
Jak powiedział Janowski, obecne środki i siły zaangażowane do gaszenia pożaru powinny być wykorzystywane w sposób optymalny i sięganie po dodatkowe siły „nie wygeneruje bardziej optymalnego działania".
Dziś wieczorem na akcję do Biebrzańskiego Parku Narodowego wyruszyli strażacy z OSP Suchowola, Olsza oraz Janów. „Przed nami długa i pracowita noc” - napisali druhowie z OSP Suchowola.
Dziś o godzinie 20:00 wraz z OSP Olsza i OSP w Janowie zostaliśmy zadysponowani do wsparcia jednostek walczących o Biebrzański Park Narodowy. Przed nami długa i pracowita noc ale wiemy o co walczymy!
Opublikowany przez OSP Suchowola Czwartek, 23 kwietnia 2020
Zdjęcia - OSP Olsza:
Wiosenne pożary suchych traw i trzcinowisk są nad Biebrzą co roku, ale trwający obecnie jest największym w historii działalności tego parku. W dużej części objął obszary torfowe. Tam ogień może bardzo długo tlić się pod powierzchnią gruntu i wzniecać się wskutek porywów wiatrów. W minionych latach jedynym sposobem na takie pożary były obfite opady deszczu.
Biebrzański Park Narodowy jest największym w Polsce. Zajmuje ok. 59 tys. ha. Chroni cenne przyrodniczo obszary bagienne. Jest ostoją wielu rzadkich gatunków, zwłaszcza ptaków wodno-błotnych i łosi.
Aktualizacja, 24 kwietnia, godz. 7.26: Dziś około godziny 5 nad ranem strażacy powrócili do baz.
(PAP)
autor: Marcin Jabłoński
opr. (pb)