Spółdzielnia Mieszkaniowa w Dąbrowie Białostockiej przystąpiła do wymiany wodomierzy w swoich blokach. Prac dokonuje zewnętrzna firma z Białegostoku. Spowodowane jest to końcem legalizacji tych urządzeń.
Mieszkańcy zwrócili się do nas z prośbą o interwencję, pytając, czy w obecnej sytuacji zagrożenia epidemią nie jest to niebezpieczne. O odpowiedź poprosiliśmy prezesa SP Ryszarda Hawrylika.
- Jesteśmy zobligowani umową, która nas obowiązuje – tłumaczy prezes. - Pozostały nam do wymiany jeszcze urządzenia w czterech budynkach, we wszystkich pozostałych prace zostały wykonane. Jeżeli w tej chwili zaniechamy wymiany w ostatnich budynkach, to zostanie to odłożone w czasie, nie wiadomo do kiedy. Wodomierze są wymieniane, ponieważ kończy się pięcioletni okres legalizacji tych urządzeń. Mieszkańcy mogą mi później zarzucić, że skoro skończyła się już legalizacja, to nie będą płacili według stawek liczników za wodę. Ludzie mają swoje racje, ale później przyjdą do mnie z inną racją. Wymiana wodomierzy nie jest moim wymysłem. Teraz niestety zbiegło się to w czasie z epidemią. Proszę pamiętać, że u nas nie mamy jeszcze żadnych przypadków zachorowań. Czy rozwiązaniem byłoby powstrzymanie się od wymiany – jak sugerują mieszkańcy w telefonach do nas – do ustania epidemii? Nie wiadomo jednak kiedy ona ustanie. Wszystkie liczniki w mieszkaniach mają elektroniczną nakładkę do zdalnego odczytania, ale baterie są już na wyczerpaniu. Oznacza to, że i tak kiedy bateria się wyczerpie, będziemy musieli wejść do mieszkań, aby odczytać stan.
Czy jeżeli mieszkańcy będą czuli się zagrożeni mogą nie wpuścić pracowników do mieszkania?
- Rozumiem obawy tych osób i nikogo nie zmuszam, aby otworzył mieszkanie w celu wymiany wodomierza – kontynuuje Ryszard Hawrylik. - Jeżeli ktoś czuje się zagrożony, przechodzi kwarantannę lub ma schorzenia, które mogą skomplikować powrót do zdrowia, może nie wpuścić pracownika do mieszkania. Nasi konserwatorzy załatwią to w okresie późniejszym z własnych środków. Nikt na siłę do mieszkania nie wejdzie, trzeba jasno powiedzieć dla ekipy, że nie wpuścimy pracowników do mieszkania. Chciałbym także dodać, że nasze biuro nie jest zamknięte. Drzwi są otwarte i osoby, które nie mają możliwości załatwienia sprawy w inny sposób, mogą do nas przyjść, nikogo nie wygonimy.
(hr)
Ogłoszenie o montażu wodomierzy: