Na dwie akcje wyjeżdżali dziś strażacy z gmin Sokółka i Dąbrowa Białostocka. Do poważnego zdarzenia doszło w okolicach Wiązówki, gdzie zapaliły się dwie przyczepy z belami słomy.
O godzinie 12.40 dyżurny na stanowisku kierowania w Komendzie Powiatowej PSP w Sokółce został poinformowany o pożarze na polu pod Wiązówką. Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano ratowników z JRG posterunek w Dąbrowie Białostockiej, a także OSP - Olsza, Kamienna Stara i Reszkowce.
Całkowicie spłonęły dwa wozy wraz ze słomą zaprzęgnięte pod ciągnik rolniczy. Na szczęście gospodarz zdążył odczepić maszynę od przyczep. Żywioł zaczął się rozprzestrzeniać również na rżysku, na szczęście wiatr nie pomógł mu w dalszym poszerzaniu się ognia
- napisali na swoim profilu na facebooku strażacy z OSP Olsza.
W zdarzeniu tym nikt nie ucierpiał. Zniszczeniu uległy dwie przyczepy oraz 32 bele słomy. Akcja trwała do 14.35.
Zdjęcia - OSP Olsza:
Tymczasem strażacy z Sokółki interweniowali dziś przed południem na myjni samochodowej przy ulicy Przemysłowej. W pewnym momencie z jednego z odkurzaczy zaczął wydobywać się dym. Ratownicy użyli proszku gaśniczego, odłączyli też prąd od urządzenia. Akcja trwała od 11.26 do 12.01.
Zniszczony odkurzacz. Zdjęcie nadesłane przez Czytelnika
(pb)