Ogromny smutek, żal i niedowierzanie - takie słowa padają po niespodziewanej śmierci pedagoga i ulubieńca uczniów Tomasza Sztukowskiego, nauczyciela w Zespole Szkół w Dąbrowie Białostockiej. Wiadomość wstrząsnęła społecznością całego miasta.
Pan Tomek miał 49 lat. Kilka miesięcy brakowało, aby świętował swoje 50 urodziny. Jeszcze wczoraj bawił się z młodzieżą na studniówce, razem ze swoimi uczniami, których przez trzy lata wspierał. Jeszcze wczoraj uczniowie dziękowali mu „za siłę, by trenować i wychowywać, za wsparcie i pomoc w rozwijaniu pasji i talentów”. Dzisiejsza wygrana Szczypiorniaka dziewięcioma bramkami w meczu stoczonym z Płockiem też była przeznaczona dla Tomasza Sztukowskiego. To między innymi dzięki niemu młodzi Szczypiorniści reprezentują dziś taki poziom.
- Zagraliśmy dzisiaj najlepsze spotkanie całego sezonu – mówi Mirosław Tokajuk, jeden z trenerów Szczypiorniaka. – Chłopcy bardzo się spięli i uczcili pamięć naszego kolegi. Było nam bardzo trudno przed meczem. Ta praca, którą włożył Tomek nie poszła na marne. Była widoczna w dzisiejszym meczu.
- Niespodziewana śmierć Tomka jest dla mnie podwójną trudnością – mówi Jarosław Budnik, dyrektor ZS w Dąbrowie Białostockiej. - Uczyłem się z nim w liceum w jednej klasie. Stąd się wzięła nasza znajomość. Kiedy Tomek rozpoczął pracę w naszej szkole, ja już tu pracowałem. Był osobą bardzo spokojną i dobroduszną, a jeżeli ktoś miał jakiś problem, zawsze służył swoją pomocą. Jeżeli chodzi o szkołę, zajmował się wieloma rzeczami. Oprócz zajęć związanych ze sportem, opiekował się strzelnicą. Był osobą, która koordynowała współpracę z zagranicą - miał kontakt z naszymi partnerami. Był zawsze chętny do pomocy. Jeszcze nie potrafimy otrząsnąć się z szoku po jego śmierci. Tomek był bezkonfliktowy. Do wszystkich spraw podchodził w sposób spokojny i zawsze szukał kompromisu.
Msza święta pogrzebowa śp. Tomasza Sztukowskiego odbędzie się w najbliższy wtorek o godzinie 10 w kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Dąbrowie Białostockiej. Doczesne szczątki trenera spoczną na dąbrowskim cmentarzu parafialnym.
Halina Raducha
Podziękowanie od młodzieży podczas wczorajszej studniówki: