Wczoraj piłkarze z Dębu Dąbrowa Białostocka rozegrali ostatnie ligowe spotkanie. Wygrana 0-1 z Wigrami II Suwałki zapewniła drużynie z Dąbrowy piąte miejsce w tabeli.
Liderem tabeli rozgrywek w Saltex IV Lidze jest Ruch Wysokie Mazowieckie, któremu już nic nie odbierze zwycięstwa. Możliwe są jedynie roszady na 2. i 3. miejscu. Dąb Dąbrowa Białostocka rozgrywki kończy na wysokim piątym miejscu.
- Przed sezonem naszym założeniem było miejsce w pierwszej szóstce, więc trzeba powiedzieć, że ten plan wykonaliśmy w stu procentach, z lekką nawiązką. Jesteśmy zadowoleni z gry zespołu jak i wyników - mówi trener Dębu Dariusz Szklarzewski.
Tuż przed runda wiosenną drużyna zmagała się z problemami kadrowymi, które pod znakiem zapytania postawiły realizację celu.
- Po zimie odeszło od nas sześciu zawodników, musieliśmy znaleźć nowych piłkarzy na ich miejsce, a także wkomponować ich na nowo do drużyny, a to trwa. Mimo to, nasze wyniki nie ucierpiały, a wręcz przeciwnie, runda wiosenna była w naszym wykonaniu nieco lepsza, bo w rundzie jesiennej zdobyliśmy 25 punktów, a wiosną - 29 - tłumaczy Dariusz Szklarzewski.
Póki co skład drużyny się nie zmieni, ale trener mówi o potrzebie rozszerzenia kadry przed nowym sezonem.
- Obecnie wszyscy zawodnicy wyrazili chęć pozostania w klubie. Mamy dwóch wypożyczonych zawodników i chcemy, aby zostali, ale tutaj jeszcze zdanie ma ich macierzysty zespół. Nie ukrywam, że prowadzimy rozmowy z kilkoma zawodnikami, aby kadrę nieco poszerzyć i ją wzmocnić, bo uważam, że 16 zawodników to za mało. Chcielibyśmy, aby liczyła ona 18 piłkarzy. Przez to też zwiększy się rywalizacja w drużynie o miejsce w składzie, a to podnosi poziom zespołu - stwierdza trener Dębu.
Nie ma też mowy o zmianach na stanowisku szkoleniowca dąbrowskiej drużyny.
- Prezes już wcześniej zapowiedział, że będę kontynuował współpracę z drużyną. Należy mu się duży szacunek, bo gdy mnie zatrudniał, pojawiały się głosy, że tak młody trener, jak ja, nie będzie w stanie dobrze poprowadzić zespołu. Mimo to prezes zaufał mi. Poza tym, po trudnościach w rundzie jesiennej, które wynikały z problemów kadrowych, odnieśliśmy pięć porażek pod rząd, mimo to wspierał mnie i pozwalał spokojnie pracować. I za to mu dziękuję - mówi Dariusz Szklarzewski.
Czy jest zatem apetyt na wyższą lokatę w przyszłym sezonie? - zapytaliśmy.
- Miejsce, które w tym sezonie zajęliśmy jest adekwatne do naszych możliwości sportowych i finansowych. Trzeba podkreślić, że pierwsza czwórka, która poprzedza nas w tabeli, to kluby i mocniejsze finansowo, i kadrowo. W sumie to samo można powiedzieć o dwóch zespołach, która są w tabeli poniżej nas. 5. miejsce nas satysfakcjonuje i w przyszłym sezonie na pewno nie chcielibyśmy go oddać. Patrzymy nawet nieco wyżej, ale o naszych założeniach na nowy sezon więcej będzie można powiedzieć po ewentualnych transferach - stwierdza szkoleniowiec Dębu.
Piłkarze od wczoraj mają czas na odpoczynek. Treningi przygotowujące do nowego sezonu 2018/2019 rozpoczną 17 lipca.
- Mamy w planie rozegranie czterech meczów sparingowych, a w połowie sierpnia rozpoczynamy rozgrywki. Będziemy mieli cztery tygodnie przygotowań i ten okres mamy już rozplanowany - mówi Dariusz Szklarzewski.
(mby)
Tabela IV Ligi z 90minut.pl (możliwe są jeszcze roszady na 2. i 3. miejscu):