Koncert węgierskiego zespołu Sondorgo zakończył Festiwal Bez Granic, który odbywał się przez trzy dni w Różanymstoku. Muzycy zauroczyli publiczność wirtuozowskimi popisami gry na różnych instrumentach – flecie, akordeonie, skrzypcach i lutni, zwanej tamburą. Żywiołowy koncert porwał publiczność do wspólnej zabawy.
- W tym roku w festiwalu uczestniczyło około 150 osób – tłumaczy Katarzyna Stefanowicz, koordynator warsztatów. – Mieliśmy stu wychowanków SOW a reszta to uczestnicy z okolic. Przyjechała do nas młodzież z Dąbrowy Białostockiej, Sokółki, Augustowa i Suchowoli i oczywiście z Różanegostoku. Nasza edycja w tym roku jest trochę mniejsza w porównaniu do lat ubiegłych. Niestety mury budynku mają swoje limity, niektóre edycje były bardzo bogate i byliśmy przerażeni liczbą osób, które do nas zjeżdżały, aż ściany nam się trzęsły. Myślę, że w tym roku jest optymalnie. Mamy uczestników, którzy wracają do nas każdego roku. Nasza oferta festiwalowa jest bardzo ciekawa, nie tylko w skali województwa ale także Polski. Oferujemy młodzieży bardzo dużo warsztatów z przeróżnych dziedzin – piosenka, taniec, teatr, cyrk. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Organizatorzy festiwalu przez wiele lat oferowali młodym ludziom wiele warsztatów. Były nawet eksperymenty naukowe.
- Naszą ofertę konsultujemy z organizatorami, musimy wiedzieć jakie jest zapotrzebowanie - tłumaczy Katarzyna Stefanowicz. - Chodzi też o to, aby chłopcy z ośrodka na tym skorzystali, mamy więc bardzo szeroki wachlarz różnych zajęć. Proponujemy nie tylko to, co młodzież lubi i chce brać w tym udział, ale także to, co mogłaby polubić, aby zebrać jak najwięcej nowych doświadczeń. W większości uczestnikami warsztatów są wychowankowie ośrodka, jest to dla nich forma reedukacji poprzez sztukę, kulturę czy muzykę. Bardzo aktywnie we wszystkim biorą udział. Podczas warsztatów spotykają się także ze swoimi kolegami z innych szkół, jest to połączenie światów. W wielu edycjach zapraszaliśmy także uczestników z innych krajów, nie tylko artystów, ale młodych ludzi z podobnych ośrodków, którzy brali udział w warsztatach. Młodzież musiała wtedy jakoś się ze sobą porozumieć albo werbalnie, albo też w inny sposób. Z naszego festiwalu każdy wynosi coś innego, mamy bardzo starannie dobraną ofertę zarówno warsztatów jak i programu artystycznego. Jest to program z najwyższej półki, który mógłby się znaleźć na ogólnopolskich festiwalach dla odbiorcy dorosłego. Staramy się, aby osoby, które z nami współpracują były zawodowcami.
Festiwal Bez Granic odbył się po raz dziewiąty.
Halina Raducha
Podsumowanie Festiwalu bez Granic: