Kompleks obiektów o powierzchni ok. 900 metrów kwadratowych uległ zniszczeniu. W akcji ratowniczej brało udział w sumie 43 strażaków oraz policja, pogotowie ratunkowe i energetycy.
O pożarze na Kolonii Brzozowo pisaliśmy w minioną sobotę. Dziś podajemy więcej informacji na ten temat.
Do zdarzenia doszło 12 maja po godzinie 9.30. W pierwszym rzucie wyjechało tam pięć zastępów gaśniczych - z posterunku JRG w Dąbrowie Białostockiej i jednostek OSP. Do Brzozowa wysłano także dwie cysterny - z JRG Sokółka oraz OSP Lipsk. Paliła się murowana obora oraz dwie przyległe wiaty, w których składowane były bele słomy. Pożar szybko rozprzestrzeniał się na znajdującą się w kompleksie murowaną stodołę.
Wewnątrz palącej się obory znajdowało się około 50 sztuk bydła. Zwierzęta zostały wypuszczone na zewnątrz jeszcze przez przybyciem strażaków. Na miejscu zdarzenia nie było osób rannych, chociaż w trakcie dojazdu na miejsce zdarzenia do służb ratowniczych dotarła informacja, że poszkodowany jest właściciel gospodarstwa rolnego. Do zdarzenia zadysponowano dodatkowo trzy zastępy gaśnicze z JRG Sokółka, OSP Sidra oraz samochód rozpoznawczo-ratowniczy z Sokółki.
Strażacy podali dwa prądy wody na palący się budynek stodoły oraz jeden w obronie zagrożonego pobliskiego budynku obory (w której było kolejnych 20 sztuk bydła). Po przyjeździe następnych zastępów wprowadzono kolejne siedem prądów wody w natarciu na palące się obiekty. Ratownicy prowadzili dogaszanie z częściowa rozbiórką konstrukcji obiektu, a podczas wywożenia i dogaszania słomy użyto ciągnika rolniczego z ładowaczem czołowym.
W akcji ratowniczej brało udział 11 zastępów (JRG Sokółka, posterunek JRG w Dąbrowie Białostockiej, KP PSP Sokółka, OSP Reszkowce, Olsza, Sidra, Lipsk , Kamienna Stara, Jaczno) – łącznie 43 strażaków - czytamy na straz.bialystok.pl.
opr. (pb)
Zdjęcia - st. kpt. Paweł Chudecki, KP PSP Sokółka: