Czwartoligowy Dąb Dąbrowa Białostocka kończy przygotowania do rundy wiosennej. Do tej pory klub rozegrał cztery sparingi, doszło też do kilku zmian w składzie.
Dąb zmagania w rundzie wiosennej rozpocznie za półtora tygodnia meczem z Warmią Grajewo. Poprzednią rundę zespół z Dąbrowy zakończył na szóstym miejscu w tabeli, czyli zgodnie z planem, bo w pierwszą szóstkę mierzył tuż przed rundą jesienną nowy trener Dariusz Szklarzewski.
Czy zatem drużyna będzie chciała powalczyć o więcej?
- Chcemy w pierwszej kolejności to szóste miejsce utrzymać - to jest nasz cel minimum. W naszej kadrze sporo się zmieniło, mamy sporo nowych zawodników, kompletowanie kadry trwało dość długo. W dalszym ciągu wkomponowujemy nowych graczy i pytanie brzmi czy skutecznie, czy od początku będziemy grali tak, jak chcemy, czy będziemy potrzebowali więcej czasu na zgranie. Jeżeli wszystko się uda i wszystko pójdzie po naszej myśli, to będziemy chcieli zaatakować pozycję jedną lub dwie wyżej
- mówi trener Dębu Dariusz Szklarzewski.
Piłkarze przygotowania do rundy wiosennej rozpoczęli już 16 stycznia.
- Pierwszy miesiąc był poświęcony przygotowaniu fizycznemu, potem skupiliśmy się na innych rzeczach. W międzyczasie rozgrywaliśmy sparingi. Musieliśmy się zmierzyć się z tym, że praktycznie z dnia na dzień dowiedzieliśmy się, że kilku naszych zawodników odchodzi i musieliśmy sprostać wyzwaniu polegającemu na zastąpieniu tych ludzi. Dziś mogę powiedzieć, że udało nam się. Mamy zamkniętą i skompletowaną kadrę - stwierdził trener Dębu.
Skład Dębu Dąbrowa Białostocka od nowej rundy zasilili: Adam Doroszczyk - bramkarz (Sokół 1946), Mateusz Szymaniuk - pomocnik (Magnat Juchnowiec Kościelny), Adrian Suszczyński - pomocnik/napastnik (Magnat Juchnowiec Kościelny), Rafał Roszkowski - pomocnik (Wissa Szczuczyn), Marcin Mściwujewski - obrońca (Rudnia Zabłudów).
- Prawdopodobnie zasili nas jeszcze jeden zawodnik grający do tej pory w Pogoni Łapy. Nie podpisał jeszcze z nami umowy, nie chcę więc mówić o szczegółach - mówi Dariusz Szklarzewski.
Z Dębu odeszli natomiast Michał Łabieniec, Krzysztof Biernacki i Paweł Greś (wszyscy trzej przeszli do Sokoła 1946 Sokółka), Paweł Bondziul zagra teraz w Olimpii Zambrów, Radosław Żero w KS Grabówce, a Hubert Starchurski w Krypniance Krypno.
Nieodłącznym elementem przygotowań do nowej rundy są mecze kontrolne. Dąb rozegrał ich do tej pory cztery. Starcie ze Spartą Augustów zakończyło się wynikiem 4:1 dla Dębu, mecz z KS Wasilków dał wynik 1:1, spotkanie z KS Michałowo również okazało się zwycięskie dla drużyny z Dąbrowy. Przegrali oni jedynie sparing z Piastem Białystok (0:1). Piłkarzy czeka jeszcze dzisiaj mecz towarzyski z MOSP Białystok, a w sobotę z - Hetmanem Białystok.
- Piłkarze przygotowania mieli zabezpieczone. Budżet mamy poukładany. Myślę, że skład będzie lepszy, jak na jesieni - mówi Mieczysław Sołowiej, prezes Dębu.
Nieco bardziej powściągliwy jest trener drużyny i wstrzymuje się z oceną nowego składu do pierwszego gwizdka sędziego w nowej rundzie. Obaj panowie są jednak zgodni co do tego, że najlepszym weryfikatorem wypracowanej przez okres przygotowawczy formy jest boisko.
(mby)
Tabela IV ligi po rundzie jesiennej (90minut.pl):