W Dąbrowie Białostockiej odbył się dziś II Dąbrowski Ćwierćmaraton „O złoty liść dębu”. Trasa maratonu wynosiła 10,8 km i prowadziła z Dąbrowy do Różanegostoku i z powrotem. Rywalizowały w nim 54 osoby z całego kraju i zagranicy. Dąbrowską gminę reprezentowało 13 zawodników. Oprócz biegu głównego na stadionie odbyły się też biegi towarzyszące, w których brały udział dzieci i młodzież.
- Ćwierćmaraton Dąbrowski organizujemy dla upamiętnienia święta Konstytucji 3 Maja - mówi Romuald Gromacki, burmistrz Dąbrowy Białostockiej. - W tym roku mamy drugą edycję, mam nadzieję, że impreza wpisze się w tradycję naszej gminy. Przybyło do nas mieliśmy ponad 50 uczestników. Nagrody były przyznawane w kategorii kobiet i mężczyzn. Mieliśmy także nagrodę dla mieszkańca naszej gminy. Chcielibyśmy w następnym roku gościć u nas jeszcze większą liczbę zawodników z całej Polski, zachęcam także mieszkańców naszej gminy do udziału w kolejnej edycji. Dziękuję serdecznie zawodnikom i mieszkańcom Dąbrowy, którzy chcieli spędzić z nami ten dzień i w ten sposób popularyzować bieganie i piękno naszego terenu.
W kategorii mężczyzn jako pierwszy linię mety przekroczył ubiegłoroczny zwycięzca - Damian Roszko z Moniek.
- Trasa była bardzo fajna i ciekawa, ale wymagająca - mówi zwycięzca biegu. - Kilka kilometrów biegliśmy po drogach polnych. Trochę ciężko tam się biegło, ciągle były podbiegi i zbiegi. I dokuczał nam silny wiatr, w drodze do Różanegostoku ciągle nam wiało w twarz. Było także dosyć ciepło. We trójkę prawie cały czas biegliśmy na równi, walka rozegrała się na ostatnim kilometrze. Moi rywale zajęli drugie i trzecie miejsce.
Damian Roszko od początku swojej kariery trenuje w klubie Podlasie Białystok.
W kategorii kobiet bezkonkurencyjna okazała się Katarzyna Rutkowska z Krosna.
- To nie był ciężki dystans, przyjemnie się biegło, jeszcze lepiej niż w tamtym roku - stwierdza zwyciężczyni maratonu. - To mój drugi udział w biegu. Miałam dobre przetarcie, ponieważ niedawno brałam udział w Mistrzostwach Polski na 10 000 metrów, które też wygrałam, więc nie odczułam ciężaru dystansu.
Katarzyna Rutkowska pochodzi z Tykocina, mieszka w Białymstoku i trenuje w klubie Podlasie Białystok.
Pierwszym mieszkańcem Dąbrowy, który przekroczył linię mety był Mateusz Sołowiej, ukończył bieg na 10. pozycji. Szczęśliwcem, do którego trafiła nagroda specjalna rozlosowana wśród uczestników – mieszkańców gminy Dąbrowa Białostocka okazał się Mateusz Łabieniec.
(hr)
II Dąbrowski Ćwierćmaraton:
Biegacze rywalizowali w Dąbrowie Białostockiej: