47-latek podróżujący fordem przez Dąbrowę miał 3,19 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i... zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Aż siedmiu nietrzeźwych kierujących wpadło podczas minionego weekendu w ręce sokólskich policjantów. Zaczęło się w piątek w Suchowoli. 33-latek z aktualnym zakazem prowadzenia pojazdów, kierujący audi, został zatrzymany o godzinie 17.20. Pan ten "wydmuchał" 2,83 promila. Po godzinie 21 także w Dąbrowie policja skontrolowała weekendowego "rekordzistę". 47-latek miał 3,19 promila.
W sobotę o godzinie 8 w Miedzianowie w gminie Dąbrowa zatrzymano traktorzystę. Alkomat wskazał, że ma on w wydychanym powietrzu 0,56 promila.
Dwóch kolejnych panów wpadło niemal w tym samym miejscu - na ulicy Białostockiej w Suchowoli. Obaj przemieszczali się rowerami. Pierwszy - zatrzymany w sobotę przed godziną 19 - "wydmuchał" 1,34 promila, u drugiego - skontrolowanego przez policję w niedzielę około 14 - alkomat wskazał 2,52 promila.
W niedzielę po godzinie 16 w Starowlanach mundurowi zatrzymali kierowcę fiata, który nie miał uprawnień do kierowania autem, miał za to 0,92 promila alkoholu we krwi. Listę weekendowych kierowców na podwójnym gazie zamyka obywatel, który wczoraj przemieszczał się przez Sidrę BMW z dawką 0,84 promili w wydychanym powietrzu.
(is)