W niedzielę w dąbrowskim kinie odbył się koncert kolęd i pastorałek zorganizowany przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury. Na scenie zaprezentowały się grupy z Różanegostoku, Zwierzyńca Wielkiego i Dąbrowy Białostockiej.
- Po raz kolejny gościmy u nas młodych wykonawców kolęd i pastorałek - mówi Maciej Sulik, dyrektor dąbrowskiego MGOK-u. - Bardzo cieszymy się, że są osoby, które z domowych pieleszy przenoszą zwyczaj śpiewania kolęd na naszą scenę i kultywują tradycję. Mamy stałe grupy, które zawsze biorą udział w koncertach. W tym roku część wykonawców nie mogła się zaprezentować z powodu masowych przeziębień, które ich dotknęły ale mam nadzieję, że za rok dopisze nam większa frekwencja.
- Uważam, że organizowanie takich przeglądów jest bardzo potrzebne - mówi nauczycielka muzyki ze Zwierzyńca Wielkiego, Agnieszka Kaluta. - Jest to kultywowanie przez dzieci wieloletniej tradycji śpiewania kolęd i pastorałek w okresie bożonarodzeniowym. Zauważyłam jednak, że coraz mniej dzieci bierze udział w takich koncertach, co jest bardzo przykre. Dzieci potrafią śpiewać kolędy, jednak są one śpiewane w różnych wersjach, ponieważ w każdym kościele wykonuję się je inaczej, nie są one jednolite. Dzieci mają także swoje ulubione utwory, które własnie dziś prezentują przed publicznością. To jest ich samodzielny wybór.
(hr)
Koncert kolęd w Dąbrowie Białostockiej:
Kolędy na scenie dąbrowskiego kina: