Tygodnie przygotowań, dziesiątki telefonów, setki przejechanych kilometrów oraz deklaracje ludzi dobrej woli płynące ze wszystkich stron przyniosły efekt. Dziś od rana cała Dąbrowa gra dla małej Zuzi. A wraz z Dąbrową inne miejscowości: Sokółka, Nowy Dwór, Kuźnica...
Mimo siarczystego mrozu w Dąbrowie jest dziś naprawdę gorąco. Frekwencja podczas imprezy przerosła oczekiwania organizatorów. Widownia hali sportowej miejscowego Zespołu Szkół jest wypełniona do ostatniego miejsca.
Jedną z atrakcji tego przedsięwzięcia jest wizyta piłkarzy Jagiellonii Białystok. Poruszeni losem małej Zuzi postanowili oni wspomóc leczenie i rehabilitację dziewczynki. Chętnie pozują do zdjęć, rozdają autografy. Przekazali też gadżety na licytację.
Piłkarze robią to, co umieją najlepiej - grają w piłkę, zagrzewani do boju przez klubową maskotkę. Wolontariusze zaś zbierają fundusze dla pochodzącej z Grodziszczan dziewczynki. Przypomnijmy - Zuzia ma 10 miesięcy. Już krótko po urodzeniu trafiła do szpitala z bezdechem, zapaleniem opon rdzeniowo-mózgowych oraz z sepsą. Dziewczynka przeżyła, lecz w wyniku komplikacji pochorobowych cierpi na zanik nerwu wzrokowego, padaczkę oraz bardzo znaczne opóźnienie rozwoju.
W hali trwa waśnie turniej piłki nożnej o Puchar Przewodniczącego Rady Gminy Dąbrowa Białostocka. Faworytem zmagań są oczywiście piłkarze Jagiellonii, bądź co bądź obecnego lidera polskiej ekstraklasy. Czy zatem samorządowcy są bez szans? Czy funkcjonariusze Straży Granicznej nie strzelą więcej bramek? A może niespodziankę sprawią piłkarze Dębu? Jak mawiał Kazimierz Górski „Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe”.
Piłkarzy Jagiellonii udało się zaprosić do Dąbrowy dzięki zaangażowaniu władz LKS Dąb.
Wyniki turnieju oraz kolejne atrakcje koncertu dla Zuzi już wkrótce na portalu iSokolka.eu.
(adm)