Rada nie upoważniła mnie. Nie uzyska pan ode mnie żadnych informacji. Do widzenia - powiedział nam Jan Sulima, przewodniczący nowej Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Dąbrowie Białostockiej. Próbowaliśmy dowiedzieć się od niego, kto zostanie nowym prezesem spółdzielni.

Wczoraj na drugim posiedzeniu spotkała się wybrana 15 lutego Rada Nadzorcza. Członkowie zarządu - Maciej Sulik oraz Halina Niedźwiedź - złożyli rezygnację. W ich miejsce wybrano Wiktora Góralskiego i Leona Sanika.

W sprawie obrad próbowaliśmy się skontaktować z mieszkanką Dąbrowy Białostockiej, która była nich obecna, jednak odmówiła nam ona wypowiedzi w tej sprawie.- Jestem osobą prywatną - powiedziała.

- To był popis, który ich przerósł - stwierdził Marian Gryżenia, były prezes Spółdzielni Mieszkaniowej. - Byli najzwyczajniej nieprzygotowani. Regulamin wynagrodzeń, który zamierzali przegłosować był niezgodny z prawem. Nie mam uzasadnienia swojego odwołania. Z tego co pamiętam, zarzucono mi niegospodarność oraz arogancki stosunek do członków spółdzielni.

Spytaliśmy byłego prezesa, czy jest szansa na opalanie kotłowni SM gazem LNG, co miałoby obniżyć koszty i sprawić, że spadną czynsze. - 17 lutego spotkaliśmy się z przedstawicielem firmy handlującej gazem, która miałaby montować u nas swoje urządzenia. Powiedział nam, że do 2014 roku wszystkie ilości gazu, którym dysponują są już zakontraktowane. Moglibyśmy uzyskać gwarancje otrzymania tego paliwa w 2014, albo nawet w 2015 roku - powiedział Marian Gryżenia.

Z kalkulacji wykonanych przez poprzednią Radę Nadzorczą, na których oparto wyliczenia podwyżki czynszów wynika, że koszt litra oleju popirolitycznego (jest nim opalana kotłownia w SM) wynosi 2,60 zł. Tymczasem obecnie trzeba za niego płacić już ponad 3 zł. Jeżeli taka sytuacja się utrzyma, jeszcze w tym roku konieczna będzie kolejna podwyżka opłat za mieszkania.

Udało nam się skontaktować z Leonem Sanikiem. Spytaliśmy, czy będzie kandydował na stanowisko prezesa. - Na pewno nigdy nie - odpowiedział. Po informacje dotyczące zmian w spółdzielni odesłał nas do... Rady Nadzorczej.

(is)