"Do naszej jedynej w Dąbrowie apteki kolejki ustawiają się nawet na podwórku. Druga apteka została zamknięta. Możecie poruszyć ten temat na swojej stronie internetowej. Jedna apteka na całą Dąbrowę to chyba mało" - napisał nasz Czytelnik i przesłał nam zdjęcia.
Temat ten poruszali dąbrowscy radni na ostatniej sesji, która odbyła się w miniony poniedziałek. - Czy po leki musimy jeździć do Sokółki? - pytał przewodniczący Antoni Hrynkiewicz. Obecny na sesji dr Wojciech Anusewicz, zastępca dyrektora SP ZOZ-u stwierdził, że są podmioty zainteresowane wynajęciem pomieszczeń zajmowanych przez niedawno zamkniętą aptekę.
- Na razie będą przetargi - powiedział nam dziś dr Anusewicz. - W przyszłym tygodniu zbiera się Rada Społeczna szpitala, zapewne będzie rozmawiać też na temat apteki. Jednak mamy pewien problem, bowiem poprzedni najemca, mimo że nie prowadzi już działalności, nie opuścił jeszcze lokalu. Zależy nam na tym, żeby apteka została uruchomiona jak najszybciej - dodał.
(is)