W kanonach dobrego zachowania to się nie mieści - mówi Marian Gryżenia, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Dąbrowie Białostockiej. Wczoraj po raz pierwszy zebrała się tam Rada Nadzorcza, która została wybrana na ostatnim Walnym Zgromadzeniu przed tygodniem.
Przewodniczącym nowej Rady został Jan Sulima, jego zastępcą - Halina Szestowicka, a sekretarzem - Wanda Krahel. W komisji rewizyjnej zasiadły: Krystyna Pieszko (przewodnicząca), Łucja Dudziuk (zastępca) oraz Teresa Natunewicz (sekretarz). Skład komisji technicznej to: Leokadia Stojak (przewodnicząca), Jan Lewkowicz (zastępca) i Antoni Morgiewicz (sekretarz).
Na początku wczorajszych obrad z sali został wyproszony prezes Spółdzielni. - Nic nie wiemy, do spółdzielni nic nie dotarło - powiedział nam dziś rano prezes Gryżenia.
Stara Rada została odwołana na Walnym Zgromadzeniu, które odbyło się w minioną środę w dąbrowskim kinie "Lotos". Głównym powodem było niezadowolenie mieszkańców z wysokiej podwyżki czynszów. Ta zaś wynikała ze wzrostu cen oleju popirolitycznego, którym opalana jest kotłownia Spółdzielni. Członkowie byłej już Rady Nadzorczej mówili, że wyjściem z sytuacji mogłaby być zmiana paliwa na gaz LNG, jednak nie przekonało to zebranych.
Nie wiadomo, jakie będą decyzje nowej Rady Nadzorczej. - Jeszcze nic nie mogę powiedzieć na ten temat - mówi Jan Sulima, z którym udało nam się skontaktować. Następne posiedzenie Rady Nadzorczej jest zaplanowane na przyszły tydzień.
Do tematu wrócimy.
(is)