Tak całkiem bez pieniędzy nic nie powstało i nie powstanie natomiast:
a)Dni Dąbrowy można połączyć z Białym Dniem (jak to kędyś bywało), czyli wejść we współpracę z dyr. ZOZ, który z wdzięczności za finansowe gminne wspieranie, problemów stwarzać nie powinien i kilku lekarzy i pielęgniarek ,gratisowo przebada to i owo

u mieszkańców. W tych czasach to się przyda ,bo nikomu się nie przelewa a i ze zdrowiem wiemy jak jest.
b)zaprosić do współpracy cesarza mlecznego Borawskiego Edmunda, ten jako monopolista mleczny z wdzięczności za dość liczne wyborcze poparcie na tym terenie w jakiś sposób mógłby wesprzeć lokalną imprezkę. W ostateczności pracownicy zakładu w ramach reklamy, mogliby za darmo rozdać kilkaset jogurtów, czy innych deserów mlecznych, a atrakcja by była.
c)Dożynki Powiatowe- konkurs na konia sokólskiego w sobotę, a w niedzielę tylko parada uroczysta championów. Uważam , że w niedzielę cały konkurs to niepotrzebne zamieszanie.
d)Powiatowy turniej wsi -niechaj się starostwo ruszy (mają komórkę od promocji powiatu) i zaproponuje gminom organizację gminnych turniejów, a na dożynki wsie reprezentujące gminy rozegrają turniej powiatowy.- sponsor starosta.
e) konkurencje sportowe dla mieszkańców. Dobra reklama w całym powiecie i ze 3 konkurencje -na siłacza, na pijaka i na żarłoka (w skrócie) Do tego bicie rekordu w sękaczu i serze.