A tak na marginesie ta nasza biogazownia jest bi czy hetero. Bo przeglądając stronę BIP Gminy nabieram wątpliwości:
um-dabrowa.pbip.pl/?event=informacja&id=4053

MANIEK napisał: Można zrozumieć tych ,co mają tam ziemię, a i to nie do końca, bo jak lokalizowano wysypisko śmieci, to nikomu nie przeszkadzało- przynajmniej medialnie. Jeden to nawet gruntów nie ma w tamtej, spornej okolicy a protestuje. , Pewnie taki ekolog podszywany, bo jak firmę rozkręcał, to gdzieś zniknął eternit z dachu z obecnego sklepu a pojawiła się blacha. Ciekawe też, czy to ma związek z tym, że zaraz potem za sołeckie pieniądze z funduszu uprzątnięto mu wysypisko śmieci na jego prywatnym gruncie. Może ktoś odpowie?

Działanie dąbrowskiego urzędu w sprawie wydania postanowienia zakrawa na kpinę. Postanowienie w sprawie dopuszczenia Fundacji Czysta Energia do udziału w prawach strony w postępowaniu w sprawie wydania decyzji środowiskowych zostało wydane w dniu 16 października 2012 r. Urząd Miejski w Dąbrowie opublikował postanowienie na stronie internetowej w dniu 23 października. Na niniejsze postanowienie przysługuje zażalenie do SKO w Białymstoku w terminie 7 dni od daty umieszczenia w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu miejskiego w Dąbrowie Białostockiej. Pytam Pana Burmistrza dlaczego postanowienie zostało opublikowane na stronie urzędu po terminie?
Przypominam: Kodeks postępowania administracyjnego Art. 7. W toku postępowania organy administracji publicznej stoją na straży praworządności, z urzędu lub na wniosek stron podejmują wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli. Art. 10. § 1. Organy administracji publicznej obowiązane są zapewnić stronom czynny udział w każdym stadium postępowania, a przed wydaniem decyzji umożliwić im wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań.
Nasz urząd działa na zasadzie 3P: po cichu, pokrętnie, i po........

Pracownikom gminy nic nie da przypominanie Kpa, te osoby trzeba Kpa nauczyć. Ażeby coś komuś przypomnieć ten ktoś musi wcześniej o tym wiedzieć.

Ciekawe coby było gdyby złożyć skargę na tych naszych urzędników do SKO za sposób prowadzenia postępowania w sprawie tej biogazowni. Ot tak dla hecy. Trochę po chamsku ale co tam. Miesiąc albo więcej im ucieknie. Oni po chamsku to dlaczego my nie możemy. Za taką zagrywkę z tą publikacją po terminie to komuś się klaps należy. Nawet jak skarga nie będzie zasadna to już im szyki pokrzyżuje. Chamstwo trzeba chamstwem zwyciężać.

Maniek z Sokółki dał ciała i nawet płatni obrońcy przyrody już nie pomogą.

Ten Maniek z Sokółki to tylko pionek w grze Burmistrza i jego zastępcy Dariusza Wścipskiego, oraz Pani Celiny R.
A ta Pani Celina R, jakiego ona jest stanu cywilnego. Obrotne z niej dziewczę, kto wie..., a może. Ale pewnie nie......

Wiadomo coś na temat tej decyzji środowiskowej. Czyżby krętacze z urzędu rzeczywiście wystraszyli się pospólstwa, prostaczków i wieśniaków za których uważają obywateli, którzy jak się okazało znają prawo lepiej niż Oni???

Nikogo by nie ździwiło gdyby ta decyzja już była, a te szczwane lisy jej nie publikują, żeby nikt się nie odwołał. Tak samo przecież zrobili z postanowieniem. Tym naszym Burmistrzom i całej świcie chyba się w dup… poprzewracało jeżeli myślą, że taki numer przejdzie. Ciekawe co na to bezradni radni, to oni powinni trzymać Burmistrza nie powiem za co, ażeby takich cyrków nie urządzał. Jak to zabrnie za daleko odpowiedzą za współudział.

Dobrze piszesz, radni są bezradni... A decyzje i tak podejmuje się bez wiedzy i aprobaty "plebsu".

Panie Burmistrzu radzę Panu żeby przeszkolił Pan swoich podopiecznych ze znajomości przepisów Kpa i ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku… Robicie Panowie pośmiewisko z naszej gminy. Ludzie zaczynają porównywać to co wyprawiacie do serialu Ranczo, a na Pana zastępcę zaczynają mówić Czerepach. Popełniacie takie szkolne błędy w tych swoich postanowieniach, przetargach, obwieszczeniach i innych dokumentach, które publikujecie na swojej stronie, że aż ręce opadają. Nawet poprawnie zredagować pisma nie potraficie. Panowie i Panie wstyd i pośmiewisko robicie wokół. Apropos jeszcze tej decyzji nie naginajcie aż tak prawa, bo oprócz SKO są jeszcze inni, którzy chętnie przyjrzą się tej sprawie. Ta instytucja też ma trzyliterową nazwę zaczyna się na literkę C i kończy na literkę A.

pomaranczowakrowa napisał: Radni w Dąbrowie sa tylko od przytakiwania burmistrzowi a nie od myslenia.Myslenie meczy.

dociekliwy napisał: Cienko Beczący Adiunkcie geodezyjny przyczepiłeś się do tej biogazowni i klepiesz co jakiś czas drętwe teksty. Sprzedaj działkę sąsiedzką i będzie po sprawie, a tak razem z doktorem będziecie stękać co jakiś czas o krzywdzie i niesprawiedliwości.

Ktoś się zna na tych przepisach?? Chodzi mi o to, że tą decyzję Burmistrz wydał, ale tytuł ustawy na którą powołał się Burmistrz został zmieniony 2 lata temu i teraz takiej ustawy nie ma, czy ta decyzja jest ważna czy nie. Chodzi o tą ustawę w prawie tych przedsięwzięć oddziaływujących na środowisko, teraz takiego rozporządzenia nie ma i jest inne, to czy ta decyzja jest ważna, czy jest nieważna??? Zna się ktoś na tych przepisach??? Urzędasów i radnych proszę o to aby się nie wypowiadali na ten temat bo pojęcia o niczym nie mają.

Ważne, że jest decyzja- budujemy! I tak ma być!

.

Sam wydajesz wyrok na temat swojej mądrości. Jakieś taki mądry to odpowiedz sobie sam, czy ta decyzja jest ważna, czy jest nieważna???