W nazewnictwie huraganów i innych klęsk żywiołowych nazwy żeńskie będą musiały zostać usunięte całkowicie - może to potencjalnie uratować więcej istnień ludzkich. Tak wynikałoby z badań Narodowej Akademii Nauk USA.
Do 1979 roku trwała, zapoczątkowana na przełomie XIX I XX wieku przez australijskiego meteorologa Klemensa Wragge, praktyka nadawania huraganom imion kobiecych. Podczas II wojny światowej, wojskowi meteorolodzy, obdarzali cyklony tropikalne imionami swoich matek, żon i dziewczyn. Jeszcze wcześniej tropikalne cyklony były nazywane od geograficznych lokalizacji lub najbliższych w kalendarzu imion świętych i świąt a nawet starożytnych dowódców czy osobistości życia publicznego.
Po II wojnie światowej kontynuowano nadawanie imion żeńskich huraganom tłumacząc tym, że żywioł jest nieprzewidywalny jak kobieta. Feministki w USA były dalekie od zadowolenia z takiego stanu rzeczy. Musiało jednak upłynąć dużo czasu, aby powstał jednolity, demokratyczny płciowo i reprezentatywny regionalnie system nazewnictwa cyklonów tropikalnych.
Obecnie Światowa Organizacja Meteorologiczna posiada pięć stałych komitetów ds. nadawania nazw cyklonom tropikalnym dla odpowiednich akwenów. Dla Karaibów i basenu Północnego Atlantyku jest utworzonych sześć, uporządkowanych alfabetycznie, liczących po 21 imion wykazów. Imiona są na przemian żeńskie i męskie. Wykazy powtarzają się co sześć lat. Podczas lat parzystych, wykazy rozpoczynają się od imion męskich, podczas lat nieparzystych - od imion żeńskich. Na corocznych spotkaniach członków komitetu z listy skreślane są imiona huraganów wyjątkowo niszczycielskich, np. imię Katrina nigdy ponownie nie zostanie użyte.
Wielki odzew w internecie miały badania sprzed 3 lat dotyczące wpływu nazwy huraganu na jego śmiercionośne skutki. Wyniki tej analizy opublikowane w prestiżowym tygodniku Proceedings of the National Academy of Sciences (PNAS) Narodowej Akademii Nauk USA, stwierdzały, iż huragany o nazwach żeńskich były bardziej mordercze niż huragany o imionach męskich.
Ponieważ z punktu widzenia przyrody nazwy huraganów nie mają znaczenia, wywnioskowano, że to ludzie, postrzegając kobiety jako łagodniejsze, nie podejmują świadomych działań chroniących życie w obliczu żywiołu. Natomiast imię męskie podświadomie i stereotypowo łączone z bardziej agresywnymi cechami mężczyzny niż kobiety, uwrażliwia na niebezpieczeństwo. To również smutny, ogólny wniosek, mówiący o tym, że nawet najdoskonalsza prognoza pogody jest bezwartościowa, jeśli ludzie nie podejmują odpowiednich decyzji w obliczu nadciągającego ze strony pogody zagrożenia.
07.03.2017
Barbara Jakubowska
Autorka bloga „Pogoda z Bajką” jest naukowcem, meteorologiem Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych Zespołu w Białymstoku. Często możemy ją usłyszeć w Polskim Radiu Białystok. Ma także profil na Facebooku, gdzie opisuje zjawiska pogodowe.