W marszu do meteorologicznej wiosny, luty zdecydowanie stoi na przeszkodzie. Najkrótsze ludowe przysłowia to swoiste ostrzeżenia: „Kiedy luty, obuj buty”, „Luty bywa w lód okuty”. Inne, dłuższe, jednak zwykle pocieszają: „Gdy mróz w lutym ostro trzyma, tedy jest niedługa zima". W języku polskim nazwa miesiąca pochodzi od określenia „luty”, czyli srogi mróz. Większość języków europejskich nazwę tego miesiąca zapożyczyła od nazwy lutego w kalendarzu rzymskim – februarius.
Według niepotwierdzonych danych, podanych przez XIII-wiecznego angielskiego historyka Johannesa de Sacrobosco, luty w pierwotnej wersji kalendarza juliańskiego, wprowadzonej przez Juliusza Cezara miał 29, a w latach przestępnych 30 dni. Cesarz Oktawian August skrócił ów miesiąc po to, by przekazać jeden dodatkowy dzień sierpniowi - miesiącowi, który na jego cześć dostał nazwę Augustus (łac.), po to, by nie był on krótszy od miesiąca Juliusza Cezara – lipca (łac. Julius).
30-tego lutego było prawdziwą datą co najmniej dwa razy w historii - w, zwlekającej z reformą kalendarza, Szwecji w 1712 roku i w latach 1930-1931 w Związku Radzieckim - po wprowadzeniu rewolucyjnego kalendarza z 1929 roku. Dziś 30-tego lutego to sarkastyczny termin używany na określenie czegoś, co nigdy nie nastąpi.
Co się może wydarzyć w przyrodzie w lutym? Jest to jedyny miesiąc, w który może nie być pełni Księżyca. W pogodzie od średniowiecznych czasów, ludzie oglądali hibernujące zwierzęta, żeby zobaczyć, czy tworzą one cień na Matki Bożej Gromnicznej. Bowiem w obliczu przednówka pytanie, jak szybko przyjdzie wiosna, stawało się w tym okresie pytaniem kluczowym. W Polsce przemierzało wieki przysłowie „Gdy Słońce świeci na Gromnicę, to przyjdą większe mrozy i śnieżyce” - w praktyce oznaczało to jeszcze „drugą” zimę.
W lutym mamy Walentynki - coroczne święto zakochanych przypadające 14-tego lutego. Kult świętego Walentego, kapłana i męczennika, rozwijał się w średniowiecznym optimum klimatycznym. Przyczyniły się do tego dokonywane przez niego cudowne uzdrowienia. Za niepodporządkowanie się cesarzowi, Walenty został skazany na ścięcie. Legenda głosi, że w przeddzień swojej egzekucji Walenty napisał list do swojej ukochanej, który zatytułował: „Od Twojego Walentego”. Egzekucję wykonano 14 lutego 269 r.
Mijały wieki, po średniowiecznym optimum klimatycznym nastąpił okres ochłodzenia, zwany małą epoką lodowcową. Szalejące śnieżyce nie są dobrym klimatem dla romansów, ale widocznie dla kochających się serc było wystarczająco dużo ciepła w lutym aż do dzisiejszych czasów.
Myśl, że luty jest wyposażony w Dzień Świstaka i Walentynki, przynosi weselszy nastrój. No bo co by było, gdyby Walentynki były w gorącym sierpniu? Nie byłoby tak przyjemnie przytulać się jak w zimnym lutym, nie wspominając już o topniejących czekoladkach.
W drugim tygodniu tegorocznego lutego spłynie nad nasz kraj fala mroźnego powietrza z północnego wschodu kontynentu. Polska północno-wschodnia jako pierwszy region znajdzie na jej drodze. Wyjątkowo użyteczne mogą więc być przysłowia mówiące o pogodzie w tym miesiącu.
04.02.2017
Barbara Jakubowska
Autorka bloga „Pogoda z Bajką” jest naukowcem, meteorologiem Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych Zespołu w Białymstoku. Często możemy ją usłyszeć w Polskim Radiu Białystok. Ma także profil na Facebooku, gdzie opisuje zjawiska pogodowe.